Brytyjski wiceminister ds. bezpieczeństwa żywności, Daniel Zeichner, podkreślił, że rząd zrobi wszystko, co konieczne, aby chronić krajowych rolników przed zagrożeniem związanym z pryszczycą.
Rząd zrobi wszystko, co konieczne, by chronić rolników w naszym kraju przed ryzykiem stwarzanym przez pryszczycę – oświadczył Zeichner.
W związku z tym natychmiast wprowadzono restrykcje na produkty zwierzęce z Niemiec, aby zapobiec ewentualnej epidemii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielka Brytania nie odnotowała dotąd przypadków zakażeń, jednak rolnicy zostali wezwani do zachowania czujności i zgłaszania podejrzeń infekcji. Pryszczyca nie stanowi zagrożenia dla ludzi ani zwierząt domowych, ale szybko rozprzestrzenia się wśród zwierząt hodowlanych, takich jak krowy, świnie, owce i kozy.
Mięso w Wielkiej Brytanii będzie droższe
Niemcy są jednym z głównych dostawców mięsa wieprzowego i nabiału do Wielkiej Brytanii. Z danych brytyjskiej Rady Rozwoju Rolnictwa i Ogrodnictwa (AHDB) wynika, że Niemcy mają 18 proc. udziału w brytyjskim rynku mięsa wieprzowego oraz 12 proc. w rynku nabiału.
To znaczy, że szynka, baleron i bekon oraz takie produkty jak salami z Niemiec nie będą wpuszczane do Wielkiej Brytanii. W związku z tym spodziewamy się zakłóceń w dostawach – powiedziała Mandy Nevel z AHDB.
Od stycznia do października 2024 r. Wielka Brytania sprowadziła ponad 117 tys. ton mięsa wieprzowego za 448 mln funtów oraz 130 tys. ton nabiału o wartości 283 mln funtów. Import wołowiny i mięsa owiec był znacznie mniejszy, a jego wartość wyniosła odpowiednio 23,2 mln funtów i 963 tys. funtów.
Czytaj także: Te produkty podrożały najmocniej. Nawet o 70 procent
Zakaz importu z Niemiec może wpłynąć na dostępność tych produktów na brytyjskim rynku, co może prowadzić do wzrostu cen i zakłóceń w dostawach. Rząd brytyjski monitoruje sytuację i nie wyklucza wprowadzenia dodatkowych restrykcji, jeśli choroba rozprzestrzeni się na inne kraje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.