Zabierają Polakom część wypłaty. Nawet 1,3 tys. złotych! "Oszustwo meldunkowe"
Jeden ze szwedzkich portali opisał sprawę Polaków pracujących na placach budowy. Firma Prowork ma nielegalnie potrącać im część pensji na zakwaterowanie. Proceder ten jest określany mianem "oszustwa meldunkowego". Firma nie ma sobie jednak nic do zarzucenia.
Sprawę opisał szwedzki portal byggnadsarbetaren.se. Jak czytamy, firma Prowork zatrudnia polskich pracowników budowlanych. Mieszkają oni w hotelach robotniczych. Pracodawca jest zobowiązany do zapewniania im zakwaterowania i to bezpłatnie. Wynika to z układu zbiorowego z Byggnads, związkiem zawodowym pracowników budowlanych.
Jak jednak podaje szwedzki portal, który rozmawiał z dwoma Polakami, firma dokonuje potrąceń z ich pensji na rzecz zakwaterowania. Pan Dariusz pokazał kwit. Wynika z niego, że firma zabrała mu 3,5 tys. koron szwedzkich, czyli niemal 1,3 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuriozalny przypadek w Holandii. Zostawił auto na luzie i odszedł
Firma powiedziała, że Skatteverket (szwedzki urząd skarbowy) wprowadził obowiązek meldunku w Szwecji dla pracujących tutaj osób. Przesłali instrukcje e-mailem, jak to zrobić - tłumaczy Polak w rozmowie ze szwedzkim serwisem.
Szwecja. Potrącają Polakom z pensji. "Oszustwo meldunkowe"
Firma Prowork miała zachęcać pracowników do zameldowania się w Szwecji. Jak się bowiem okazuje, zgodnie z układem zbiorowym pracodawca musi zapewnić i opłacić zakwaterowanie tylko tym, którzy na stałe mieszkają lub są zameldowani poza Szwecją. Niektórzy zatrudnieni nie dali się na to nabrać, ale około 30-40 pracowników jest w patowej sytuacji. Jeden z nich zapytał wprost agencję zatrudnienia o potrącenie z wypłat.
"Prowork oferuje zakwaterowanie, ale nie jest to obowiązkowe. Jeśli nie chcesz mieszkać w naszych lokalach, nie zmuszamy cię do tego. Możesz oczywiście znaleźć własne lokum." - dostał w odpowiedzi.
Przedstawiciele związku zawodowego budowlańców przyznają ze smutkiem, że inne firmy także wykorzystują lukę prawną. Działania te są określane mianem "oszustwa meldunkowego". Portal byggnadsarbetaren.se próbował skontaktować się z firmą. Jej prezes wysłał jedynie maila.
"To całkowicie błędne twierdzenie, które wielokrotnie słyszeliśmy od was i przedstawicieli Byggnads. Nakłaniamy naszych pracowników do przestrzegania wytycznych Skatteverket" - napisał prezes Mikael Rönnberg.Jego zapewnieniom zaprzeczają jednak maila z firmy Prowork.
Polak ze Szwecji. "Czuję się wykorzystywany"
Z kolei Urząd Skarbowy tłumaczy, że miejsce zameldowania Polaków jest tam, gdzie jest ich rzeczywiste miejsca zamieszkania. Warto dodać, że niektórzy pracują w systemie zmianowym - na przykład przez 3 tygodnie są w Szwecji, by potem wrócić do domu w Polsce na tydzień. Pan Dariusz ma żonę i dzieci w Polsce. Nie ma zamiaru przenieść się na stałe do Szwecji. Czuje się więc oszukany i ponosi dodatkowe koszty. Co ciekawe, on i jego kolega Stanisław są zameldowani na adresie firmy Prowork, a nie w hotelu. Obaj zamierzają walczyć o swoje prawa.
Pracowałem wcześniej dla innej szwedzkiej firmy. Miałem darmowe mieszkanie i dietę. Prowork mówi, że to szwedzka firma, ale każe nam płacić za wszystko. Czuję się wykorzystywany - powiedział szwedzkiemu portalowi pan Stanisław.