Znana sieć podnosi pensje. Ujawniono szczegóły
Od 1 stycznia pracownicy sklepów sieci Kaufland będą zarabiać od 5,1 do 6 tys. zł brutto. Oprócz tego firmy planują dodatkowe benefity i zatrudnienie nowych pracowników.
Jak informuje "BusinessInsider", Kaufland podniósł wynagrodzenia kasjerów do przedziału od 5100 do 6000 zł brutto miesięcznie, wliczając dodatek motywacyjny.
Dodatkowo, w grudniu 2024 i styczniu 2025 pracownicy otrzymali bony o wartości od 910 do 950 zł, w zależności od dochodów. Sieć zapowiada także bony na Wielkanoc i Boże Narodzenie oraz pomoc finansową w trudnych sytuacjach życiowych.
Kaufland planuje dalsze zatrudnianie nowych osób ze względu na rosnącą liczbę sklepów w Polsce. W 2024 roku pracę w nowych marketach znalazło około 500 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
Oprócz podwyżek Kaufland oferuje swoim pracownikom szereg benefitów. Wśród nich znajdują się bony świąteczne, wsparcie w trudnych sytuacjach, rozbudowana opieka medyczna, dofinansowanie karty MultiSport oraz dodatkowa emerytura. Firma zainwestowała również ok. 5 mln zł w imprezy integracyjne i wycieczki dla pracowników.
Wynagrodzenia w Biedronce
Podobne zmiany zachodzą w Biedronce, gdzie pensje kasjerów wzrosną do 5,15 tys. zł - 5,5 tys. zł brutto. Sprzedawcy z co najmniej 3-letnim doświadczeniem mogą liczyć na wynagrodzenie w granicach 5,3 tys. zł - 5,75 tys. zł brutto. Nowi kierownicy sklepów otrzymają co najmniej 7,2 tys. zł brutto.
Czytaj także: Coraz więcej wypadków. Policja podała statystyki
Od stycznia 2025 r. wzrosną również wynagrodzenia pracowników magazynów. Osoby zatrudnione w centrach dystrybucyjnych będą zarabiać od 5,25 tys. zł do 5,55 tys. zł brutto. Inspektorzy ds. administracyjno-magazynowych mogą liczyć na wynagrodzenie w przedziale 6,1 tys. zł - 6,4 tys. zł brutto.
Sieci handlowe w Polsce znacznie rywalizują o pracowników, oferując konkurencyjne wynagrodzenia i benefity. W Kauflandzie kasjerzy mogą teoretycznie zarobić do 5500 zł brutto, jednak rzeczywiste wynagrodzenia bywają niższe z powodu zatrudnienia na częściowy etat i różnorodnych warunków premiowych. Dodatki takie jak premia motywacyjna są uzależnione od obecności w pracy.
Czytaj także: Trzymasz to w piwnicy? Nawet do 5 tys. zł kary