W styczniu mieszkańcy jednego z bloków w Kujawsko-Pomorskiem przeżyli niemałe zaskoczenie. Zamiast spodziewanego wysokiego czynszu, na ich rachunku widniała symboliczna kwota 88,88 zł.
Jak podaje "Fakt", głównym powodem tej niespodzianki była nadpłata za wodę wynikająca z półrocznego rozliczenia. Dla jednej z rodzin, mieszkającej w bloku z lat 70., oznaczało to ogromną ulgę finansową, zwłaszcza po kosztownych świętach Bożego Narodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zazwyczaj płacimy za mieszkanie ponad 800 zł. Za styczeń wyszło tylko 88,88 zł. Najdziwniejszy czynsz na świecie - powiedział mieszkaniec w rozmowie z "Faktem".
Wysokie czynsze w Polsce
Coraz wyższe czynsze to problem, z którym boryka się coraz więcej Polaków. Rosnące koszty utrzymania mieszkań, w tym rachunki za prąd, ogrzewanie i wodę, sprawiają, że wielu lokatorów popada w długi i trafia do Krajowego Rejestru Długów.
Czytaj także: Niedziela, 7:30 rano. Nagranie z Mysłowic. "Dzieje się"
W przypadku tej rodziny jednak oszczędności w zużyciu wody przyniosły niespodziewane korzyści. Jak się okazało, remont mieszkania, który zmusił ich do tymczasowej przeprowadzki, znacząco wpłynął na niższe zużycie wody, co ostatecznie przełożyło się na nadpłatę i obniżenie styczniowego czynszu.
Rodzina od lat stara się oszczędzać wodę, wprowadzając w życie proste, ale skuteczne nawyki. Zakręcanie kranu podczas mycia zębów, korzystanie ze zmywarki w trybie ekologicznym czy ograniczenie długich kąpieli to tylko niektóre z nich.
Mieszkaniec bloku przyznaje, że rzadko korzysta z wanny, a prysznic bierze głównie po siłowni, co również wpływa na zmniejszenie rachunków. Jak donosi "Fakt", dzięki tym praktykom udało im się zaoszczędzić sporą sumę, a styczniowy czynsz stał się dowodem na to, że nawet niewielkie zmiany w codziennych nawykach mogą przynieść realne korzyści finansowe.