Jak informuje *Business Insider*, decyzja o redukcji zatrudnienia wynika ze znaczącego spadku zamówień. Przyczyną jest m.in. przyspieszenie elektryfikacji przemysłu motoryzacyjnego, które zmniejsza popyt na tradycyjne części samochodowe.
W fabryce w Bielsku-Białej, gdzie zatrudnionych jest 816 osób, pracę straci 80 pracowników. W zakładzie w Żywcu zwolnienia obejmą 91 spośród ponad 1000 zatrudnionych.
Proces redukcji będzie przeprowadzany etapami, a jego zakończenie planowane jest na koniec przyszłego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Związki zawodowe działające w obu fabrykach wyraziły swoje zaniepokojenie sytuacją. Mieczysław Bienias, przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Bielsku-Białej, podkreślił, że związek dołoży wszelkich starań, aby wynegocjować jak najlepsze warunki odpraw dla zwalnianych pracowników.
Hutchinson zatrudnia globalnie 40 tys. pracowników w 25 krajach. W Polsce firma posiada siedem fabryk: dwie w Żywcu, trzy w Łodzi oraz po jednej w Bielsku-Białej i Dębicy (woj. podkarpackie).
Decyzja o zwolnieniach jest kolejnym sygnałem trudności, z jakimi zmaga się branża motoryzacyjna, co bezpośrednio wpływa na rynek pracy w regionie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.