Pokazał "paragon grozy" od stomatologa. Dentystka odpowiedziała. "Narzekanie"

W niedzielę 2 lutego Przemysław Langier, dziennikarz sportowy serwisu Goal.pl, opublikował w serwisie X "paragon grozy" za usługi stomatologiczne. Sprawa nabrała dużego rozgłosu w polskich mediach. Swoje "pięć groszy" dodała dentystka, Marta Bik-Tavares w rozmowie z "Plotkiem".

Dentystka odpowiedziała Przemysławowi LangierowiDentystka odpowiedziała Przemysławowi Langierowi
Źródło zdjęć: © X, YouTube
Karol Osiński

Przemysław Langier opublikował na X zdjęcie paragonu otrzymanego za usługi stomatologiczne, za które zapłacił 1720 zł. "Usługi dentystyczne to wyjątkowo ekskluzywna sprawa, moi drodzy. Przynajmniej ząb nie boli - przekazał na X, dodając, że jego wizyta w gabinecie stomatologicznym zaliczała się do gatunku "pilnych".

Łącznie dziennikarz musiał zapłacić jeszcze więcej, ponieważ odbył dwie wizyty. Pierwsza z nich kosztowała 380 zł, druga wspomnianą wyżej kwotę. Zasięg jego wpisu przekroczył granicę 200 tys. odsłon. Dziennikarze "Plotka" postanowili zapytać o zaistniałe okoliczności dentystkę, Martę Bik-Tavares.

Dentystka odpowiada Przemysławowi Langierowi

Marta Bik-Tavares jest dentystką, prowadzącą profil na Instagramie o nazwie "ma_ma.dentystka". Obserwuje ją ponad 55,5 tys. obserwatorów, a na swoim profilu opowiada o rzeczach związanych ze stomatologią oraz życiem na Maderze, portugalskiej wyspie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dawid Ogrodnik o filmie "Piepr*yć Mickiewicza 2" i polskim systemie edukacji: "Oceny dzieci nie powinny być publiczne"

Pytana o sytuację związaną z Przemysławem Langierem przekazała, że, jej zdaniem, przedstawiona przez dziennikarza sytuacja, nie wyjaśnia niczego, ponieważ nie wiadomo, w jakim stanie był leczony ząb.

Czy to koszt pierwotnego, czy wtórnego leczenia kanałowego, czy wymagało jakichś dodatkowych procedur, czy był używany mikroskop, czy była skomplikowana anatomia zęba itp. W tej narracji nie wiemy nic, a przecież dentysta nie może na to odpowiedź bez naruszenia tajemnicy lekarskiej - grzmiała Marta Bik-Tavares, dodając:

"Jednocześnie pacjent ma prawo wybrać czy chce się leczyć prywatnie, czy w ramach funduszu, czy wybiera renomowany gabinet, czy przypadkowy, specjalistę czy nie. Jest to więc narzekanie na tym samym poziomie, co że za nowy samochód trzeba zapłacić pół miliona, nie podając, że chce się jeździć nowym audi z salonu".

Dentystka twierdzi, że leczenie kanałowe jest najbardziej pracochłonnym i skomplikowanym, przeprowadzanym przez stomatologów, jednocześnie wymagającym użycia wielu sprzętów. Zwróciła uwagę, że cena przedstawiona przez Przemysława Langiera, nie robi wrażenia w porównaniu do cenników innych gabinetów (dziennikarz nie wskazał miejsca wykonania usług).

Przedstawiona cena nie odbiega w żaden sposób od cen rynkowych w Polsce, będąc równocześnie niższa niż w wielu innych krajach UE - zauważyła.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk