"Czyste Powietrze". Zainwestowali, ale nie dostali dotacji. Zacznie się 15 lipca
Od 15 lipca właściciele domów, którzy wcześniej zainwestowali w kotły gazowe, będą mogli wnioskować o rozliczenie kosztów w programie "Czyste Powietrze". Trwają też prace nad rozwiązaniami dla osób oszukanych przez nierzetelnych wykonawców. A tych nie brakuje.
Od 15 lipca rusza jednorazowy nabór wniosków na rozliczenie kotłów gazowych w programie "Czyste Powietrze". Mogą z niego skorzystać właściciele domów, którzy zainwestowali w kotły lub instalacje gazowe od 28 maja do 31 grudnia 2024 roku, ale nie zdążyli wcześniej złożyć wniosku o dotację.
Wszystko przez to, że pod koniec marca, po czteromiesięcznej przerwie, wznowiono program "Czyste Powietrze", ale już bez dotacji na kotły gazowe, co wynika z unijnej dyrektywy zakazującej dofinansowania paliw kopalnych.
To spowodowało, że osoby, które wcześniej zainwestowały w kotły gazowe, nie mogły rozliczyć kosztów. Problem został dostrzeżony, zapowiedziano program pomostowy, nabór ruszy już we wtorek, 15 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliardy dla PGZ. "Dobry ruch, choć bardzo spóźniony"
Budżet programu wynosi 70 mln zł, a wsparcie trafi do około 3 tysięcy gospodarstw domowych. Nabór potrwa trzy miesiące lub do momentu wyczerpania środków.
Co z oszukanymi przez wykonawców?
W przededniu inauguracji naboru, w poniedziałek, 14 lipca, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Dorota Zawadzka-Stępniak zapowiedziała, że trwają prace nad pakietem rozwiązań dla osób, które zostały oszukane przez nierzetelnych wykonawców w trakcie realizacji projektu.
W efekcie, wyżej wymienieni, beneficjenci "Czystego Powietrza" stają w obliczu konieczności zwrotu dotacji. Wiceprezes funduszu Robert Gajda niedawno przekazał, że do organów ścigania wpłynęło dotychczas ok. takich 270 zgłoszeń.
"Uszczelniliśmy system"
Szefowa dodała natomiast, że dzięki pracom w ubiegłym roku program odzyskał płynność finansową z poduszką w wysokości ok. 30 mld zł.
– Uszczelniliśmy system, by wyeliminować nadużycia i nieprawidłowości – zapewniła podczas konferencji prasowej Dorota Zawadzka-Stępniak.
Prezes Dorota Zawadzka-Stępniak zapowiedziała rychłą prezentację rozwiązań, które mają doprowadzić do zawieszenia windykacji dotacji wobec poszkodowanych. Trwa intensywna współpraca w tym zakresie z ministerstwami, resortem sprawiedliwości i Prokuraturą Krajową.