W Polsce banki i inne instytucje finansowe są zobowiązane do monitorowania transakcji o wartości 15 tys. euro lub więcej. Wynika to z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, która implementuje unijne dyrektywy AML. Celem tych regulacji jest zapobieganie działalności przestępczej.
Jak podkreśla infor.pl, transakcje przekraczające 15 tys. euro muszą być zgłaszane do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Zgłoszenie zawiera szczegółowe dane o nadawcy i odbiorcy oraz celu transakcji. GIIF analizuje te dane i w razie potrzeby może wszcząć postępowanie wyjaśniające.
Niektóre banki w Polsce stosują bardziej restrykcyjne limity niż ustawowe 15 tys. euro. W ramach polityk bezpieczeństwa mogą zgłaszać transakcje już od 10 tys. euro. Klienci powinni być świadomi, że banki mogą zażądać dodatkowych dokumentów potwierdzających legalność transakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoby dokonujące przelewów powinny dokumentować źródło i cel większych transakcji. W przypadku podejrzeń bank może wstrzymać operację lub zamrozić środki do czasu wyjaśnienia sprawy. Niedopełnienie obowiązków informacyjnych może prowadzić do sankcji finansowych.
Przekazywanie darowizn w Polsce podlega ustawie o podatku od spadków i darowizn. Obdarowany musi zgłosić darowiznę do urzędu skarbowego, jeśli jej wartość przekracza określone limity. Osoby z zerowej grupy podatkowej mogą uniknąć podatku, jeśli zgłoszą darowiznę w terminie.
Od 2022 r. urzędy skarbowe mają rozszerzone uprawnienia do monitorowania kont bankowych. Mogą analizować transakcje bez informowania właściciela rachunku, a kontrola może obejmować operacje sprzed pięciu lat. W przypadku wykrycia nieprawidłowości mogą nałożyć sankcje finansowe.
Rezygnacja z gotówki? Polacy odpowiedzieli jednogłośnie
Zdecydowana większość Polaków nie wyobraża sobie odejścia od gotówki i realizacji transakcji wyłącznie kartą kredytową - wynika z badania przeprowadzonego dla portalu o2.pl.
Gotówka to element bezpieczeństwa - komentuje ekonomista Marek Zuber. - Nie wolno nam jej wyeliminować - tłumaczy prof. Robert Gwiazdowski.
Czytaj także: Rezygnacja z gotówki? Polacy odpowiedzieli jednogłośnie
Ekspert zwraca uwagę na to, że nie każdemu sprzedawcy wycofanie gotówki może się podobać. Jak mówi, za terminale trzeba płacić, a następnie czekać kilka dni na rozliczenie sprzedanego towaru. W przypadku płatności gotówką, co głównie ma miejsce na małych bazarkach, utargiem dysponujemy niemal od razu.