Jak podkreśla "Super Express", Lidl zarzucił Biedronce nieuczciwą konkurencję, ponieważ ta w swojej kampanii billboardowej wykorzystywała hasło "Od 2002 roku Biedronka tańsza niż Lidl". Przy reklamach nie podano jednak informacji, na jakie dane konkretnie powołuje się portugalski gigant.
Lidl wytoczył sprawę sądową, domagając się usunięcia billboardów oraz zapłaty odszkodowania, twierdząc, że reklama Biedronki naruszała jego dobra osobiste i wprowadzała konsumentów w błąd.
Jednak Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że w tej sprawie nie doszło do naruszenia przepisów prawa, odrzucając wniosek Lidla. Decyzja sądu oznacza, że spór został ostatecznie zakończony na korzyść Biedronki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To orzeczenie wcale nie zakończy długotrwałego konfliktu. Według Roberta Biegaja, eksperta rynku handlowego z Grupy Offerista, konflikt może trwać jeszcze bardzo długo.
Dyskonty jak zwykle dobrze wyczuwają intencje i potrzeby konsumentów i podążają dokładnie ich tokiem myślenia. To badanie tylko potwierdza słuszność z punktu widzenia biznesowego tego typu narracji - powiedział Biegaj dla "Rzeczpospolitej".
Historia rywalizacji Biedronki i Lidla
Biedronka, należąca do portugalskiej grupy Jeronimo Martins, rozpoczęła swoją działalność w Polsce w 1995 roku. Z biegiem lat stała się liderem rynku dyskontowego, wyprzedzając konkurencję pod względem liczby sklepów i obrotów.
Z kolei Lidl, niemiecka sieć dyskontów należąca do grupy Schwarz, pojawił się na polskim rynku w 2002 roku. Choć początkowo nie mógł konkurować z Biedronką, z czasem zbudował mocną pozycję, oferując atrakcyjne promocje, produkty lokalne oraz poszerzając asortyment o artykuły premium.
Czytaj także: Zmiana opon na zimowe. Czy to obowiązek w Polsce?
Początkowo obie sieci, mimo konkurencji, nie prowadziły otwartego konfliktu. Rywalizowały o klientów na poziomie cen, jakości produktów oraz dostępności towarów. Jednak z biegiem lat pojawiły się pewne napięcia związane z metodami prowadzenia działalności.
Biedronka przez wiele lat dominowała na polskim rynku, otwierając swoje placówki w małych miejscowościach, gdzie konkurencja była ograniczona. Jednak Lidl, z większym budżetem na rozwój, zaczął otwierać sklepy w sąsiedztwie Biedronki, szczególnie w miastach średniej wielkości, co doprowadziło do bezpośredniej rywalizacji o klientów.