Końcówka listopada przyniosła wzrost cen na stacjach paliw. Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, w pierwszym tygodniu grudnia ceny benzyny na stacjach powinny się ustabilizować. Nie oznacza to jednak, że podwyżek nie będzie.
Zdaniem ekspertów w dalszym ciągu możliwe są wzrosty cen diesla i autogazu, choć nie powinny one być szczególnie spektakularne. Związane jest to ze spadającą ceną ropy na światowych rynkach. Analitycy Refleksu prognozują, że litr benzyny 95 będzie kosztować od 6,11 do 6,16 zł, natomiast olej napędowy od 6,21 do 6,26 zł. Autogaz ma kosztować od 3,20 do 3,25 zł.
Według danych z 28 listopada średnie ceny paliw wynosiły: benzyna bezołowiowa 95 - 6,14 zł/l, bezołowiowa 98 - 6,89 zł/l, olej napędowy - 6,23 zł/l, autogaz - 3,20 zł/l. W tym tygodniu ceny benzyny 95 i diesla wzrosły odpowiednio o 3 i 6 groszy na litrze, podczas gdy ceny benzyny 98 i LPG pozostały na niezmienionym poziomie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni listopada ceny benzyny i diesla wzrosły średnio o 9 i 12 groszy na litrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rynek hurtowy paliw
Analitycy Refleksu zauważają, że ceny benzyny i diesla wróciły do poziomów z początku września, a ceny autogazu do poziomów z lutego 2023 r. Październik był najtańszym miesiącem na rynku paliw w tym roku, z ceną benzyny 95 na poziomie 6,01 zł/l, a diesla 6,06 zł/l. Najtańszy autogaz był w lipcu, kosztując średnio 2,68 zł/l.
W ostatnim tygodniu spadły ceny hurtowe paliw w Orlenie i Aramco, co jest efektem umocnienia złotego wobec dolara. Analitycy przewidują, że obniżki cen hurtowych utrzymają się co najmniej do początku przyszłego tygodnia, co wpłynie na sytuację na rynku detalicznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.