Niemcy piszą o Lidlu w Polsce. Są duże protesty
W sobotę w Olsztynie przed sklepami Lidl odbyły się protesty przeciwko planowanej budowie centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie. Wiadomość o protestach przed sklepami Lidla dotarła także do niemieckich mediów, które uważają, iż protesty nie są związane z kwestiami religijnymi, ale... postawami antyniemieckimi.
Lidl posiada w Polsce ponad 800 sklepów, co czyni go drugą grupą handlową w kraju, za siecią dyskontów "Biedronka" portugalskiej Grupy Jeronimo Martins. Jednak pod względem liczby sklepów Lidl wyprzedza także sieć drogerii Rossmann, której polski właściciel obejmuje około 1900 oddziałów.
W sobotę w Olsztynie przed sklepami Lidl odbyły się protesty przeciwko planowanej budowie centrum dystrybucyjnego w Gietrzwałdzie. Organizatorem manifestacji był Komitet Obrony Gietrzwałdu, który reprezentuje środowiska prawicowe i katolickie. Do protestu dołączyli także ekolodzy oraz mieszkańcy gminy Gietrzwałd.
Czytaj także: Tyle jest warty właściciel Biedronki. Ma ogromny majątek
Wiadomość o protestach przed sklepami Lidla dotarła także do niemieckich mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieje się w Łodzi. Świąteczna maszyna ruszyła
Ruch przeciwko budynkowi Lidla obawia się, że ruch ciężarówek będzie utrudniał pielgrzymom dojście do Gietrzwałdu. Budowa będzie miała także wpływ na obszar Natura 2000 - podkreślają dziennikarze overton-magazin.de.
Jak podkreślają Niemcy, burmistrz groził każdemu, kto rozpowszechnia fałszywe doniesienia na temat projektu Lidla, konsekwencjami karnymi. Wspomniane źródło podkreśla także, iż protesty nie są związane z kwestiami religijnymi, ale... postawami antyniemieckimi.
Fakt, że ruch protestacyjny, który sprawnie działa w internecie, w dalszym ciągu wzywa do wieców w całym kraju, prawdopodobnie nie ma wiele wspólnego z kwestiami religijnymi, a z próbą wykorzystania istniejących nastrojów antyniemieckich i dalej je napędzać - czytamy.
Jak czytamy w artykule, już latem 2023 roku na wiecu protestacyjnym w Gietrzwałdzie można było zobaczyć znacznie więcej flag narodowych niż wizerunków Matki Boskiej.
Protesty przeciwko powstaniu Lidla. Jest oświadczenie
To już kolejny tego typu protest. Akcja "STOP Lidl" objęła w grudniu m.in. Warszawę, Dąbrowę Tarnowską, Łódź, Wrocław, Myślenice czy Zieloną Górę, ale też mniejsze miasta - np. Kolbuszową. W miejscowościach tych odbyły się zarówno mniejsze i większe manifestacje, jak i akcje informacyjne. W sprawę angażowali się też politycy.
Po wtorkowym artykule Lidl Polska wysłał specjalne oświadczenie do naszej redakcji dotyczące inwestycji w Gietrzwałdzie.
Teren Gietrzwałdu rozpatrujemy pod względem budowy nowego obiektu. Jednak w tym momencie ewentualny termin rozpoczęcia tej inwestycji nie jest znany. Chcielibyśmy jednak podkreślić, że na wspomnianym terenie miałoby powstać potencjalne centrum dystrybucji, w którym przechowywane byłyby m.in. produkty spożywcze oferowane w sklepach Lidl Polska. Natomiast fałszywą informacją jest, że w tym miejscu znajdować się będzie składowisko odpadów - podkreśla Aleksandra Robaszkiewicz.
Jak czytamy, projekt planowanego centrum dystrybucji w Gietrzwałdzie spełnia wymagania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu. Nowy budynek będzie oddalony od skrajnej strony budynku bazyliki o niemal 1000 metrów. Nowa inwestycja to ponad 200 nowych miejsc pracy dla społeczności lokalnych.
Główną funkcją potencjalnego obiektu w Gietrzwałdzie będzie dystrybucja przede wszystkim produktów spożywczych do kilkudziesięciu sklepów Lidl Polska zlokalizowanych w województwie warmińsko-mazurskim oraz części województw ościennych - podkreśla Robaszkiewicz.
Dodatkowo Sikorska tłumaczy, że na terenie potencjalnej nowej inwestycji surowce nie będą utylizowane, przetwarzane czy spalane.