Ceny kawy na światowych rynkach rosną, co może przełożyć się na wzrost cen dla konsumentów nawet o 25 proc. Jak podaje "Reuters", producenci tacy jak Lavazza, Illy czy JDE Peet's negocjują z detalistami, aby przenieść koszty wzrostu cen arabiki na klientów.
Ceny surowej arabiki wzrosły o ponad 20 proc. w tym roku, po wcześniejszym wzroście o 70 proc. w 2024 r. głównym powodem jest susza w Brazylii, która jest największym producentem tego rodzaju kawy. W efekcie, niektóre produkty zniknęły z półek, jak miało to miejsce w holenderskim Albert Heijn.
Czytaj także: Szef Ryanaira się doigrał. Dostał wymowny rachunek
JDE Peet's, jeden z największych producentów kawy, zakończył 90 proc. negocjacji cenowych na świecie, mimo że w Holandii i Niemczech niektóre produkty były niedostępne. Wzrost cen surowca o 28 proc. mógłby przełożyć się na podobny wzrost cen detalicznych, co potwierdza Reg Watson z ING.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Brazylii, gdzie ceny surowca w 2024 roku wzrosły aż o 170 proc. w lokalnej walucie, teraz ceny na półkach wzrosły o 40 proc. Konsumenci zmieniają nawyki, ograniczając marnotrawstwo kawy. Prezes ABIC, Pavel Cardoso, zauważa, że ludzie zaczynają oszczędzać na kawie.
Czytaj także: Pobór kobiet do wojska. Ten kraj podjął decyzję
Wzrost cen kawy wpływa na spadek sprzedaży. W Ameryce Północnej i Europie sprzedaż spadła o 3,8 proc. w 2024 r. W USA udział marek własnych w rynku wzrósł o 13 proc. od 2021 r., co pokazuje, że konsumenci szukają tańszych alternatyw.
Wyzwania dla producentów
Producenci kawy stoją przed dylematem: podnieść ceny i ryzykować spadek sprzedaży, czy absorbować koszty i zmniejszyć marże. Nawet sieci kawiarni, jak Starbucks, odczuwają presję, mimo że surowiec stanowi niewielki procent kosztów filiżanki kawy.
Czytaj także: Amerykański gigant zainwestuje w Polsce. Ogromne kwoty