Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Pracują w domu. Ekspert grzmi. "Upadek"

0

Lord Stuart Rose, były dyrektor M&S uważa, że praca zdalna przyczynia się do zmniejszenia produktywności wśród pracowników w Wielkiej Brytanii. - Cofnęliśmy się o 20 lat w ciągu ostatnich czterech pod względem praktyk pracy, produktywności i dobrostanu kraju - twierdzi.

Pracują w domu. Ekspert grzmi. "Upadek"
Stuart Rose uważa, że praca zdalna zmniejsza produktywność (Getty Images, asda.com, ASDA)

Praca w domu jest jednym ze "spadków" po pandemii koronawirusa. W związku z nią wiele osób przeniosło swoje "biurka" do mieszkań. Nawet wśród ofert pracy można znaleźć takie, które jednoznacznie wskazują na możliwość pracy zdalnej. Nie każdy jednak uważa, że jest to w pełni dobre rozwiązanie. Stuart Rose, były dyrektor generalny M&S, powiedział dla BBC Panorama, że praca zdalna jest częścią "ogólnego upadku" brytyjskiej gospodarki, a produktywność pracowników na tym cierpi.

Cofnęliśmy się o 20 lat w ciągu ostatnich czterech pod względem praktyk pracy, produktywności i dobrostanu kraju - stwierdził Rose.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rakieta Muska rozpadła się w powietrzu. Nagranie robi wrażenie

Co ciekawe, rząd brytyjski wprowadza przepisy wzmacniające prawo pracowników w całej Wielkiej Brytanii do wnioskowania o pracę zdalną i zapowiada, że chce utrudnić pracodawcom odrzucanie takich wniosków. Niektóre firmy chcą jednak się temu przeciwstawić. Amazon, Boots i JP Morgan to tylko kilka firm, które wymagają teraz, aby ich pracownicy biurowi byli obecni każdego dnia.

Pracują zdalnie w domu. Eksperci o skutkach

BBC rozmawiało z osobami, które pracują zdalnie. Maya, 25-letnia menedżerka ds. marketingu w firmie stwierdziła, że lubi być w firmie, bo może otrzymać wsparcie od doświadczonych kolegów, ale nie byłaby w stanie być w biurze pięć dni w tygodniu. - Czasami potrzebuję po prostu zostać w domu i w spokoju zająć się mnóstwem administracji - stwierdziła.

Z kolei Harleen, matka dziecka z autyzmem, która została zwolniona po drugich narodzinach, marzy o możliwości pracy zdalnej. - Nie widzę ogłoszeń o takich pracach. Nie widzę niczego, co oferowałoby taką elastyczność - powiedziała Brytyjka.

Jak podaje BBC, produktywność w sektorze publicznym jest najniższa od 1997 roku – z wyjątkiem lat pandemii – a niektórzy winą za to obarczają pracę z domu. Od listopada 2023 roku urzędnicy państwowi są wzywani do pracy przez dwa lub trzy dni w tygodniu.

Wolą pracę w domu niż podwyżkę?

Prof. Nicholas Bloom z Uniwersytety Stanforda prowadził badania na temat pracy zdalnej. Jak stwierdził, choć praca w pełni zdalna może być "szkodliwa" dla produktywności niektórych pracowników, spędzanie trzech dni z pięciu w biurze jest tak samo efektywne, jak praca całkowicie stacjonarna.

Postuluje, by pracownicy w wieku kilkunastu i dwudziestu kilku lat byli w biurze przynajmniej cztery dni w tygodniu, aby maksymalnie wykorzystać możliwości mentorskie. Z jego badań wynika, że pracownicy cenią możliwość pracy zdalnej przez dwa dni w tygodniu równie wysoko, jak podwyżkę płac o 8%.

Minister ds. praw pracowniczych, Justin Madders, powiedział w programie Panorama, że istnieje coraz więcej dowodów na to, że praca z domu jest bardziej produktywna. Dodał, że sprzyja to wzrostowi gospodarczemu, ponieważ firmy będą miały "znacznie bardziej zmotywowaną siłę roboczą", a "jeśli uda nam się przyciągnąć więcej osób do pracy dzięki elastyczności, pomoże nam to osiągnąć nasze cele wzrostowe".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Bilion dolarów na jednym zdjęciu. Bezos, Zuckerberg i Musk przyłapani
Dziś skradzione, jutro w Polsce. "Plądrowany jest cały sprzęt"
Maria Winiarska ma żal ws. emerytury. "Całe życie płaciłam składki"
Problemy z e-Doręczeniami. Urzędy tracą cierpliwość
Zmarł Klemens Haselsteiner. To szef giganta z branży budowlanej
Jaki ojciec taki syn. Barron Trump zakłada własną firmę
Koszmar polskich seniorów. To już 12 mld zł
Zaczęło się w Lidlu. Zapłacisz tylko 67 gr za sztukę
Stomatolog opracował przekręt. Oszukał NFZ na ponad milion zł
Zaczęło się w Biedronce. "3+3 gratis"
Porozumienie zamiast pozwów. Sędzia o podważaniu umów kredytowych
Nowy lider drożyzny. Są twarde dane
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić