Od początku 2024 r. Biedronka i Lidl toczą "wojnę cenową". Niemiecka i portugalska sieć prześcigają się w promocjach produktów, walcząc o miano najtańszego dyskontu.
Zarówno Biedronka, jak i Lidl co chwilę przekonują swoich klientów, że są tańsi niż konkurencja.
We wrześniu ubiegłego roku klienci Biedronki dostawali paragon z informacją następującej treści: "Drodzy klienci, informujemy, że wartość koszyka, którą komunikuje Lidl w swojej gazetce z dnia 2 września, jest niższa w tej i w każdej innej Biedronce. W Biedronce wynosiła ona 224,87 zł, a w Lidlu 232,09 zł."
Czytaj także: Nowy sondaż wśród Ukraińców. Takie poparcie ma Zełenski
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei Lidl zapewnia, że ich sieć oferuje te same ceny we wszystkich sklepach, natomiast w sklepach sieci Biedronka ceny różnią się między sklepami. "Blisko nie znaczy taniej, o czym przekonują się polskie rodziny. W tej bliższej Biedronce to ja mam drożej, a do tej dalszej to się idzie i idzie. Więc, zamiast tak chodzić i chodzić to zakupy robię w Lidlu" - informował Lidl.
Tymczasem market francuskiej sieci Intermarche postanowił wykorzystać "wojnę cenową" między Biedronką i Lidlem. Jedna z internautek opublikowała zdjęcie cennika z francuskiej sieci na którym widzimy porównanie cen wafelka Princessa. "Cena na co dzień. Taniej niż w dyskontach" - informuje Intermarche.
Wafelek ten we wspomnianym powyższym markecie kupimy w cenie 1,99 zł. W Biedronce i w Lidlu jego cena to 2,29 zł (informacje podaje przez sieć Intermarche)
Walka między gigantami, a Intermarche malutkie szpilki wbija - skomentowała internautka, załączając zdjęcie cennika.