Sławosz wraca po podwyżkę. Od razu więcej pieniędzy i awans
Sławosz Uznański-Wiśniewski wyruszył w poniedziałkowe popołudnie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na Ziemię. Astronautę po powrocie czekać będą zapewne "wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy", a także sowita podwyżka i awans na nową rangę.
Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w drodze powrotnej na Ziemię. Kapsuła Dragon Grace odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w poniedziałek, 14 lipca, o godz. 13:15, a niespełna dziewięć minut później opuściła strefę bezpieczeństwa.
Polski astronauta zakończył swoją misję w kosmosie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i zmierza nad Pacyfik, gdzie po 22-godzinnym locie planowane jest wodowanie kapsuły.
W skład powracającej na Ziemię załogi wchodzą: dowódczyni misji Peggy Whitson ze Stanów Zjednoczonych, pilot Shubhanshu Shukla z Indii, specjalista misji z Węgier Tibor Kapu oraz oczywiście nasz rodak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polskie eksperymenty w kosmosie - misja IGNIS
Już we wtorek, 15 lipca, Polak ponownie postawi swe stopy na macierzystej planecie. Po kosmicznej misji, czekać go będzie zapewne sytuacja rodem z kultowego filmu "Seksmisja".
Za parę dni, proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy
Splendor i sława to nie wszystko. Wraz z powrotem na Zimię, comiesięczna pensja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego automatycznie wzrośnie.
Awans tuż po odbytej misji. Taką podwyżkę dostanie Sławosz
W ESA wynagrodzenie astronautów zależy od rangi, która opiera się na doświadczeniu – a to obejmuje: pracę w agencji, poziom wykształcenia i odbyte misje. Rekruci zaczynają od poziomu A2, a po szkoleniu otrzymują promocję na A3 z pensją do 7,8 tys. euro, czyli ok. 33 tys. zł.
Po pierwszym locie, jak w przypadku Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, europejscy astronauci od razu awansują na poziom zaszeregowania A4, co oznacza, że zarabiają 9 tys. euro miesięcznie, czyli ponad 38 tys. zł.
Na takie same zarobki może również liczyć kierownictwo ESA.
Najlepiej opłacani są weterani z rangą A6, którzy co miesiąc inkasują ok. 12,5 tys. euro (53,2 tys. zł). Jest ich jednak dosłownie garstka. ESA oferuje też liczne benefity, jak dodatki na dzieci, relokację, ubezpieczenia i 32,5 dni urlopu rocznie.