Twórca ChatGPT o sztucznej inteligencji: Znikną całe grupy zawodów
"Przekroczyliśmy horyzont zdarzeń" – nie ma wątpliwości Sam Altman, szef OpenAI. Sztuczna inteligencja zmienia świat szybciej, niż zdążyliśmy go zrozumieć. Nadciąga fala, która zmienia rynek pracy nie do poznania – a to dopiero początek. Niektóre zawody w ciągu kilku lat przestaną być potrzebne.
Sam Altman
Sam Altman ogłosił, że ludzkość wkroczyła w nowy etap rozwoju sztucznej inteligencji, w którym nie sposób już przewidzieć skutków nadchodzących zmian. Mimo to przewiduje "renesans wyśmiewanych umiejętności" – czyli tych związanych z szeroko pojętą kreatywnością.
W opublikowanym przed kilkoma dniami manifeście "The Gentle Singularity" Altman zapowiada "bardzo trudne momenty" oraz to, że "całe grupy zawodów znikną". Podobne ostrzeżenia pojawiły się kilka tygodni wcześniej w wypowiedzi Dario Amodeia, szefa firmy Anthropic, która tworzy jedne z najbardziej zaawansowanych systemów.
Altman ma świadomość olbrzymiej mocy, jaka kryje się w sztucznej inteligencji. Przedsiębiorca jest zdania, że "w pewnym sensie ChatGPT jest już potężniejszy niż jakikolwiek człowiek w historii". Sztuczna inteligencja – według Altmana – potrafi dziś znacznie więcej niż człowiek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miejsce pod każdym względem wyjątkowe. Małe Bali w Polsce
Sztuczna inteligencja już nas nie dziwi
Twórca ChatGPT nie przedstawia wizji totalnej katastrofy, lecz radykalnej przemiany. Zamiast masowych zwolnień, prognozuje on "eksplozję produktywności". Jak zauważa, ludzie szybko nauczyli się korzystać ze sztucznej inteligencji. Przestają nas też dziwić rosnące możliwości AI.
"Już teraz żyjemy w świecie niezwykłej inteligencji cyfrowej i – po początkowym szoku – większość z nas zdążyła się do niej przyzwyczaić. Bardzo szybko przestajemy się dziwić, że AI potrafi napisać piękny akapit, i zaczynamy się zastanawiać, kiedy stworzy całą, doskonale napisaną powieść. Albo: skoro potrafi postawić trafną diagnozę ratującą życie, to kiedy zacznie opracowywać lekarstwa? Skoro potrafi napisać prosty program komputerowy, to kiedy zbuduje od zera całą firmę?" – napisał Sam Altman w soim manifeście.
Sam Altman uważa, że jednym z najważniejszych skutków rozwoju sztucznej inteligencji nie są nawet jej spektakularne zastosowania w codziennym życiu. Już dziś – jak zauważa – naukowcy deklarują, że dzięki wsparciu ze strony zaawansowanych systemów są nawet dwa–trzy razy bardziej produktywni niż wcześniej.
To oznacza nie tylko szybciej pisane prace czy eksperymenty przeprowadzane z większą precyzją, ale potencjalnie również błyskawiczne postępy w samym projektowaniu AI. Altman spekuluje, że być może jesteśmy blisko odkrycia zupełnie nowych form sprzętu komputerowego czy jeszcze doskonalszych algorytmów.
Altman podkreśla, że AI znacząco zwiększy zdolności twórcze ludzi — zarówno w programowaniu, jak i w sztuce. Choć więcej osób będzie mogło tworzyć, eksperci, którzy wykorzystają te narzędzia, nadal będą wyróżniać się jakością i innowacyjnością.
