Podczas czwartkowego posiedzenia Sejm jednogłośnie poparł nowelizację ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Nowe przepisy przewidują podniesienie świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 zł miesięcznie. Projekt ustawy skierowano do trzeciego czytania.
Nowelizacja ustawy zakłada, że świadczenia przysługują, jeśli dochód rodziny na osobę nie przekracza 1209 zł netto miesięcznie. Kwota ta będzie waloryzowana co trzy lata.
Czytaj także: Podwyżki dla nauczycieli. Sejm podjął decyzję
Nowelizacja ustawy zapewne nie wpłynie na strukturalne i kulturowe rozwiązania problemu niepłacenia alimentów w Polsce - powiedziała poseł Katarzyna Ueberhan, cytowana przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Rusecka z PiS podkreśliła, że wiele kobiet straciło świadczenia z funduszu alimentacyjnego z powodu wzrostu dochodów. Klub PiS zaproponował poprawkę, aby waloryzować próg dochodowy co roku. Monika Rosa z KO dodała, że "niealimentacja to kradzież" i podkreśliła, że projekt ustawy jest odpowiedzią na apele społeczne.
Barbara Okuła z Polski 2050-Trzecia Droga zwróciła uwagę, że kryterium dochodowe wyklucza wiele osób. Jolanta Zięba-Gzik z PSL-Trzecia Droga poparła projekt, ale zaznaczyła potrzebę poprawy systemu egzekucji alimentów. Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy zasugerowała powiązanie funduszu z najniższą krajową.
Czytaj także: Fala podwyżek dla Polaków. Ucierpi kilka milionów osób
Michał Wawer z Konfederacji wskazał na przewlekłość postępowań sądowych jako realny problem. Marta Stożek z Koła Poselskiego Razem podkreśliła konieczność podnoszenia progów dochodowych. Wiceszefowa MRPiPS Aleksandra Gajewska zapowiedziała prace nad coroczną zmianą kryteriów dochodowych.
Ważne świadczenie w górę o 100 procent. Ujawniono szczegóły
Nowe przepisy będą obowiązywać od 1 października 2024 r., z wyrównaniem od 1 października br. Świadczenie przysługuje do 18. roku życia, a w przypadku nauki do 25. roku życia. Osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności otrzymają je bezterminowo.
Czytaj także: Zamykają lokale w Polsce. Ucierpią duże miasta
Jak podkreśla "Super Express", zaległości alimentacyjne Polaków wynoszą 16 mld zł. Dotyczy to 290 tysięcy osób wpisanych do Krajowego Rejestru Długów. Średnie zadłużenie dłużnika to 55 400 zł. zaś suma łącznego zadłużenia to 16 mld zł.
Tylko od zeszłego roku zadłużenie wzrosło o prawie 1,5 mld zł. Spowodowane jest to faktem, że co trzeci dłużnik od początku nie płaci alimentów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.