W związku z nadchodzącą Wielkanocą, Polacy mogą obawiać się o dostępność jajek. Jak podaje "Fakt", sieci handlowe, takie jak Auchan, Biedronka, Lidl, Netto, Stokrotka, nie planują wprowadzać limitów sprzedaży. Aktualnie wytłaczanka jajek kosztuje średnio 11 zł, a ceny mogą wzrosnąć z powodu ograniczonej dostępności jaj z wolnego wybiegu.
W sieci Biedronka dostawy do sklepów utrzymują się na tym samym poziomie. Wszystkie jaja w naszej sieci pochodzą od kur z chowu bezklatkowego - poinformowało "Fakt" biuro prasowe Biedronki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz ostrzega, że brakuje jaj innych niż klatkowe, co jest wynikiem decyzji marketów o rezygnacji z ich sprzedaży. Ministerstwo rolnictwa zapewnia jednak, że nie ma braków jaj na polskim rynku, choć mogą wystąpić trudności z dostępnością jaj z wolnego wybiegu.
Czytaj także: Pies Gene'a Hackmana zmarł w męczarniach. Nowe fakty
Jak donosi "Fakt", Polska eksportuje 40 proc. produkcji jaj, co wpływa na krajowy rynek. W zeszłym roku wyeksportowano 238,6 tys. ton jaj o wartości 471,9 mln euro. Produkcja krajowa wynosi 550-560 tys. ton rocznie, co powinno zaspokoić krajowe potrzeby, mimo rosnących cen.
Wzrost cen jajek w Polsce
Ceny jajek w Polsce rosną z powodu niedoboru kur oraz epidemii ptasiej grypy, która zdziesiątkowała fermy drobiu. Problem ten dotyka nie tylko Polski, ale także Europy i Stanów Zjednoczonych. Odbudowa stad wymaga kilku miesięcy, co przekłada się na wzrost cen.
W USA sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna – epidemia ptasiej grypy doprowadziła do likwidacji około 20 proc. populacji kur, powodując poważny kryzys na rynku jajek. W Polsce, mimo utraty 10 proc. potencjału produkcyjnego, sytuacja jest bardziej stabilna.