Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zagraniczna turystka pokazała paragon z jarmarku w Krakowie. "Ceny są skandaliczne"

42

"Uważajcie, kupując jedzenie na Jarmarku Bożonarodzeniowym na Rynku Głównym w Krakowie" - przestrzega zagraniczna turystka na jednej z facebookowych grup. Kobieta opublikowała zdjęcie paragonu. Za dwa dania zapłaciła ponad 350 zł. Sam szaszłyk kosztował aż... 167,50 zł.

Zagraniczna turystka pokazała paragon z jarmarku w Krakowie. "Ceny są skandaliczne"
Zagraniczna turystka pokazała paragon z jarmarku w Krakowie. "Ceny są skandaliczne" (Facebook, gov.pl)

Co roku wraca temat drożyzny na jarmarkach świątecznych w polskich miastach. Tym razem jedna z zagranicznych turystek nie kryje oburzenia na ceny na jarmarku w Krakowie.

"Uważajcie, kupując jedzenie na Jarmarku Bożonarodzeniowym na Rynku Głównym w Krakowie. Ceny są skandaliczne. 83 euro za dwa talerze" - napisała Alison, publikując zdjęcie paragonu.

Jak widzimy na rachunku turystka zamówiła golonkę, frytki, szaszłyk kaszankę i dodatki takie jak ketchup, musztardę i pieczywo, które były dodatkowo płatne. Cały rachunek wyniósł aż 354,90 zł. Golonka kosztowała 115 zł, szaszłyk 167,50 zł, frytki po 15 zł, kaszanka 22,40 zł oraz dodatki po 5 zł za porcję ketchupu , chleba i musztardy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Odkłamujemy Bałtyk". Burmistrz Mielna uderza w "paragony grozy"

Warto zaznaczyć, że szaszłyki, golonka i kaszanka na tym straganie były sprzedawane na wagę. Cena za kilogram golonki i szaszłyków to aż 250 zł. Jak widzimy na paragonie kaszanka kosztowała 160 zł za kilogram.

Po wpisem Alison pojawiło się wiele komentarzy, zarówno innych zagranicznych turystów, jak i Polaków.

W czym problem? Ceny posiłków są podane. Ceny takie same jak w Wiedniu, Dreźnie i innych europejskich miastach - dziwi się jeden z internautów.
Święta w Krakowie, a ceny jak z kosmosu, Paragon grozy z jarmarku na Rynku Głównym: 354,90 zł za dwa talerze jedzenia, a keczup za 5 zł! Może zamiast grzańca, czas zacząć pić wodę z Wisły, bo na inne luksusy może zabraknąć - czytamy na profilu "PoprostuKraków" w serwisie X.

"Nie mogę uwierzyć, że pobierają opłatę za ketchup i musztardę i to aż 5 złotych. W sklepie można dostać za to całą butelkę ketchupu" - dziwi się Maggs.

"Byliśmy tam kilka tygodni temu i nie jedliśmy na jarmarku. Bardzo blisko znajduje się mnóstwo restauracji, które serwują tradycyjne polskie jedzenie w rozsądnych cenach" - napisał Andrew.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nowy dodatek do renty socjalnej. Pierwsze wypłaty w maju
Znana sieć otwiera nowy sklep. Szuka pracowników. Ile płacą?
Kupujesz w tej sieci? Pilne wieści. Właśnie wystartowali
W 2024 roku drożyzna. A teraz? Wiemy, co dzieje się z masłem
Trafił wszystkie liczby w Nowy Rok. Ma spokój na 20 lat
Nowość dla klientów Lidla. Wielu mogło to przegapić
Zaczęło się w Lidlu. Zapłacisz tylko 1,99 zł
Biedronka znów to robi. "Limit dzienny - 4 produkty"
Zła wiadomość dla użytkowników. To nie koniec abonamentu RTV
Zimbabwe współpracuje z Rosją. Jest ogłoszenie
Renta wdowia z ZUS. Wskazano korzystniejszy wariant
Ikea zaskakuje. O tym nie wiedzą nawet stali klienci
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić