Zgodnie z danymi Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, na koniec grudnia 2024 roku w urzędach pracy zarejestrowanych było 787 tys. bezrobotnych, co oznacza wzrost o 12,6 tys. osób w porównaniu z listopadem.
Mimo doniesień medialnych o kolejnych zwolnieniach rząd ocenia sytuację na rynku pracy jako stabilną.
Zasiłek dla bezrobotnych jest waloryzowany corocznie 1 czerwca o wskaźnik inflacji. Według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w 2024 roku wyniosła 3,6 proc., co przekłada się na taki sam wzrost świadczeń dla bezrobotnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysokość zasiłku zależy od stażu pracy i wynosi odpowiednio 80 procent, 100 procent lub 120 procent stawki podstawowej.
Standardowo okres pobierania zasiłku wynosi 6 miesięcy. W pewnych sytuacjach może zostać wydłużony do 12 miesięcy, m.in. gdy bezrobotny mieszka w powiecie o szczególnie wysokim bezrobociu (powyżej 150 procent średniej krajowej), jest osobą po 50. roku życia z co najmniej 20-letnim stażem ubezpieczeniowym lub samotnie wychowuje dziecko do 15 lat.
Czytaj także: Ogromne pieniądze dla policji. MSWIA ujawnia plany
Prawie 800 tys. osób bez pracy. Są najnowsze dane
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że stopa bezrobocia w Polsce w grudniu 2024 r. wyniosła 5,1 proc. Eksperci ING przewidują, że w 2025 r. wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach wyniesie około 7,5 proc., co będzie pierwszym od trzech lat jednocyfrowym wzrostem w tym zakresie.
Dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazują, że ubiegłoroczna powódź nie wpłynęła znacząco na wzrost bezrobocia w dotkniętych regionach. Dynamika wzrostu bezrobocia w tych powiatach wyniosła 1,8 proc., w porównaniu do 1,6 proc. w pozostałych częściach kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.