KiK wycofuje klapki. Powód? Zagrożenie chemiczne i rakotwórcze
Sieć sklepów KiK ogłosiła wycofanie ze sprzedaży klapek, ponieważ mogą stanowić zagrożenie chemiczne. W specjalnym komunikacie podano numer i serię butów oraz szczegółowe wyjaśnienia. "Prosimy o zaprzestanie używania produktu" - czytamy na stronie sieci.
Firma KiK Textilien und Non-Food GmbH poinformowała klientów o wycofaniu ze sprzedaży jednego ze swoich produktów – damskich klapek typu Clogsy z nadrukiem. Produkt był dostępny w cenie 18 zł, a jego numer artykułu to 1201473 P255043, numer partii: WGR 899.
Decyzja o wycofaniu produktu została podjęta po wykryciu, że klapki zawierają szkodliwą substancję, której nazwa to dibenzo(a,h)antracen. Może powodować nowotwory, mutacje genetyczne lub problemy z płodnością.
Zgodnie z obowiązującymi normami dopuszczalna zawartość tej substancji w produkcie wynosi 1 mg/kg, a w przypadku wycofywanych klapek limit został przekroczony. Zwrócono się z ostrzeżeniem dla klientów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka, Lidl, Dino. Oto najnowsze hity z gazetek
Prosimy o wyrozumiałość, zaprzestanie używania produktu i zwrócenie go do sklepu. Koszt zakupu zostanie zwrócony. Prosimy, poinformuj innych o wycofaniu tego produktu, zwłaszcza jeśli znasz kogoś, komu zaoferowano, pożyczono lub sprzedano wycofany produkt — czytamy na stronie kik.pl
Przezorność sieci nie jest przesadzona. Choć stwierdzenie, że zwykłe klapki mogą zawierać rakotwórczą substancję, brzmi absurdalnie, wszystko sprowadza się do chemikaliów używanych w procesie produkcji.
Rakotwórcze klapki w KiK? Newralgiczny etap produkcji
Dibenzo(a,h)antracen może trafić do obuwia przez użyte barwniki, nadruki czy tworzywa sztuczne – to efekt uboczny produkcji, a nie celowe działanie. W praktyce oznacza to, że śladowe ilości szkodliwych substancji mogą pojawić się w różnych produktach, które nie są najwyższej jakości, dlatego firmy muszą wycofywać takie partie.
Gdyby KiK tego nie zrobił, firma mogłaby otrzymać wysokie kary finansowe, odpowiadać cywilnie za szkody zdrowotne klientów (i idące za tym duże odszkodowania) oraz mocno stracić wizerunkowo. Działanie znacząco minimalizuje te ryzyka.