Dramatyczne zdarzenie miało miejsce we wtorek około godziny 16:30 w Strzelcach Opolskich, w samym centrum miasta na oznakowanym i dobrze oświetlonym przejściu dla pieszych.
35-letnia kobieta przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych razem ze swoim 6-letnim synem. Matka na szczęście trzymała swoje dziecko za rękę – co jak się okazało miało największy wpływ na uratowanie jego życia i zdrowia. Kobieta wraz z synem przeszła przez połowę przejścia dla pieszych i gdy znajdowała się na jego środku, na przejście tuż przed nimi, wjechała osobowa toyota.
Samochód prawie wjechał w pieszych. Kobieta w ostatniej chwili przyciągnęła do siebie swoje dziecko. Gdyby nie jej szybka reakcja, zdarzenie mogłoby mieć tragiczny finał. Na filmie widać, że auto ociera się o nogę dziecka - przekazała policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierująca toyotą odjechała z miejsca. Nie zatrzymała się i nie zainteresowała się, czy coś stało się kobiecie i dziecku. 35-latka zapamiętała numery rejestracyjne pojazdu, który prawie w nich wjechał i od razu zadzwoniła do dyżurnego strzeleckiej policji. Przekazała co rozegrało się na przejściu dla pieszych i podała numery rejestracyjne sprawczyni. Zanim kierująca dotarła do miejsca zamieszkania, czekali już tam na nią mundurowi. Takie rażące zachowania nie drodze nie może ujść bez konsekwencji.
Dziecko z bólem stopy trafiło do miejscowego szpitala. Po wykonaniu badań lekarskich chłopiec mógł opuścić szpital i wrócić do domu. Na szczęście 6-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na siniakach i wielkim strachu.
Natomiast dla 54-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich skończy się to sprawą w sądzie. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie elektronicznie prawo jazdy w związku z popełnieniem przez kierującą czynu, za który można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
źródło: info112
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.