W Eko-Oknach, firmie katolickiego biznesmena Mateusza Kłoska, doszło do masowych zwolnień. Na personel padł strach, wielu bało się utraty intratnego stanowiska. Firma jest znana z atrakcyjnych zarobków. "Titanic, nadciąga koniec eldorado" – mówili pracownicy. Do likwidacji kolejnego zakładu nie doszło, ale pozostają inne nierozwiązane kwestie.
Związkowcy apelują o wdrożenie nowego systemu wynagrodzeń dla pracowników samorządowych. Jak podkreślają, rząd powinien corocznie ustalać dla nich wskaźnik waloryzacji płac. Domagają się też podwyżki płac o 20 proc.