Wielu celebrytów walczy z niskimi emeryturami. Wśród nich znajdują się między innymi Maryla Rodowicz, Teresa Lipowska, Beata Tyszkiewicz, Krystyna Loska, Karol Strasburger czy Laura Łącz. Wiele ze znanych osobistości może liczyć zaledwie na kilkadziesiąt złotych miesięcznie.
Maryla Rodowicz dostaje zaledwie 1700 zł miesięcznie. - Cóż mogę powiedzieć? Mam niską emeryturę. Kiedyś to w ogóle nie był temat, dlatego te składki były niskie - stwierdziła kiedyś w rozmowie z Plejadą. Znanych osób w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o emeryturę, jest znacznie więcej.
Czytaj także: Mocny wpis Pawłowicz ws. emerytur. "Godnie, bo nędznie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teresa Lipowska również podała wysokość swojej emerytury. Kochana przez widzów z "M jak miłość", zarabia niewiele. I tak - w porównaniu do wielu kolegów po fachu - nie może narzekać na swoją sytuację.
Mam 2200 złotych emerytury. Uważam, że to jest taka średnia emerytura, bo bywają gorsze. To jest tylko i wyłącznie z gaży, czyli z części w teatrze, a nie od żadnych dodatków, filmów czy koncertów. Kiedy poszłam na emeryturę, a namówili mnie, żebym poszła wcześniej, bo będę sobie dorabiała ewentualnie przedstawieniami, a się na to zgodziłam, mając 55 lat, to wtedy ten portfelik był bardzo cieniutki. Nam przepadło, bo żeśmy swego czasu bardzo dużo wpłacali na tzw. dodatek do emerytury i w pewnym momencie to wszystko gdzieś znikło i okazało się, że nic nie mamy - mówiła.
Czytaj także: Beata Kozidrak wprost o emeryturze. "Nie liczę na to"
Andrzej Chyra interweniuje. Powołuje się na przykład księży
Głodowe emerytury wielu gwiazd wywołują oburzenie Andrzeja Chyry. Jego zdaniem, obecny system jest bardzo niesprawiedliwy. - Jeżeli księża dostają od państwa emeryturę, to dlaczego artyści nie mogą? Tylko cztery do pięciu procent artystów ma etaty. Tym, którym się powiodło, jest mało. Reszta klepie biedę, czuje się zaniedbana i zapomniana przez państwo, nie jest ubezpieczona, bez prawa do leczenia onkologicznego - stwierdził Chyra w "Newsweeku".
Od lat powstaje projekt o ustanowieniu statusu artysty zawodowego, który w wielu krajach Europy w jakiejś formule istnieje. Nasze państwo nie widzi interesu w tym, żeby użyć swoich twórców do budowania nowej duchowości - podsumował z goryczą.
Warto pamiętać, że każdy ksiądz po ukończeniu 65. roku życia może otrzymać emeryturę wypłacaną przez ZUS. Duchowni, którzy ukończyli 75 lat, mogą także liczyć na świadczenie wypłacane ze środków Funduszu Kościelnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.