Jak donosi Portal Spożywczy, firma Franz Hauswirth, istniejąca od lat 40. XX wieku i eksportująca swoje produkty do ponad 30 krajów, zmaga się z zadłużeniem sięgającym 7 mln euro. Wzrost kosztów surowców, energii, płac oraz skutki pandemii doprowadziły austriackiego producenta do ogłoszenia bankructwa.
Firma liczy jednak na restrukturyzację, która mogłaby uratować miejsca pracy około 120 pracowników. Niestety, przypadek Franz Hauswirth nie jest odosobniony.
Czytaj także: Gigant zwalnia pracowników. Tysiące ludzi bez pracy
W ostatnim czasie z problemami mierzą się również inni europejscy producenci słodyczy, tacy jak niemieckie Leysieffer Genusskultur GmbH i Kessko czy francuski Chocolat Poulain, który uniknął zamknięcia dzięki przejęciu przez firmę Andros.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Branża słodyczy szczególnie mocno odczuwa wzrost cen kakao. - Paczkę DecoMorreno można dziś włożyć do sejfu, ponieważ tak zyskuje na wartości, że można ją traktować jak lokatę. Wszystko, co zawiera kakao, kosztuje dziś absurdalnie dużo. Kontrakt bazowy wzrasta do niebotycznych wysokości, rzędu 12 tys. dol. za tonę. Przecież to absurd - mówił w maju w rozmowie z Business Insiderem Krzysztof Pawiński, prezes Maspeksu, właściciela takich marek jak Kubuś, Tymbark czy DecoMorreno.
Czytaj także: Obniżenie lub zawieszenie emerytury. ZUS ostrzega
Obecnie ceny kakao nieco spadły, do ponad 8 tys. dol. za tonę, ale to wciąż dwukrotnie więcej niż w 2023 r. i cztery razy więcej niż dwa lata temu.
Fala bankructw w branży. Problemy z cukrem
W efekcie słodycze i desery znalazły się na drugim miejscu w zestawieniu najszybciej drożejących produktów według "Indeksu cen w sklepach detalicznych" przygotowanego przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito. W październiku ich ceny wzrosły rok do roku o 10,4 proc.
Oprócz kakao problemem jest też drożejący cukier.
Czytaj także: Szybsza emerytura dla Polaków. Jakie będą zmiany?
Słodycze są w czołówce drożejących produktów od dłuższego czasu ze względu na wzrost cen półproduktów wykorzystywanych do ich produkcji. W ostatnich trzech miesiącach jednym z głównych powodów podwyżek jest skok cen cukru o ok. 20 proc., co nie mogło zostać pominięte przez producentów przy ustalaniu cen - zauważa dr Artur Fiks.