Serwis wiadomoscihandlowe.pl niedawno przekazał, że tylko w 2023 roku Biedronka przeprowadziła łącznie 8935 audytów bezpieczeństwa żywności w sklepach. Poza tym informowano o 1833 kontrolach u dostawców produktów świeżych i marek własnych.
Dlaczego sieć Biedronka tak intensywnie kontroluje zarówno dostawców, jak i sklepy?
Jakość i bezpieczeństwo produktów sprzedawanych w naszej sieci są dla nas najwyższym priorytetem. Stale kontrolujemy zarówno nasze sklepy i obowiązujące w nich procedury, jak i naszych dostawców - zapewnił w rozmowie z o2.pl Tomasz Grzegorczyk, dyrektor działu jakości produktów świeżych i bezpieczeństwa żywności w sieci Biedronka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie przedstawił dane dotyczące kontroli w 2024 roku. Ile audytów wykonano?
W 2024 roku, w okresie 01.01-31.10.2024 przeprowadziliśmy 8094 audytów w naszych placówkach, 993 kontrole dostawców produktów świeżych (w tym audyty i inspekcje) oraz 365 audytów u producentów marki własnej Biedronka - dodał.
Audyty są przeprowadzane, a mimo to Biedronka nie unika "wpadek", o których informowaliśmy na przestrzeni ostatnich miesięcy. W lipcu jeden z klientów Biedronki natknął się na spleśniałe borówki (czytaj tutaj >>>). W reakcji na nasz materiał sieć przeprowadziła kontrolę. Wówczas zapewniono nas, że "niespełniająca norm jakościowych partia została w całości zlikwidowana".
Po publikacji ws. spleśniałych borówek do redakcji o2.pl zgłosili się klienci z innych miast, m.in. z Poznania, Szklarskiej Poręby i Głogowa, informując o podobnych problemach z jakością owoców w sklepach sieci (czytaj tutaj >>>).
To jest skandal, aby takie warzywa były na sklepie przez cały dzień! Świeże warzywa lecą na magazyn, a dla klientów zostaje coś - grzmiała zaś pewna klientka, informując o spleśniałych ogórkach (czytaj tutaj >>>).
Pisaliśmy również o spleśniałych nektarynkach wystawionych na sprzedaż czy "brzoskwiniach w kożuszkach". Niemałym echem odbiła się informacja o tym, że w dwóch sklepach sieci Biedronka w Piotrkowie Trybunalskim klient odkrył ponad 350 przeterminowanych produktów. O sprawie poinformował policję, która potwierdziła nieprawidłowości (czytaj tutaj >>>). Podobnych przypadków było zdecydowanie więcej.
Tak wyglądają kontrole Biedronki. Dyrektor ujawnia
Przedstawiciel Biedronki wyjaśnił nam, jak przebiegają kontrole, których celem jest unikanie jakichkolwiek "wpadek".
Nasze działania w tym zakresie mają na celu zapewnienie, że dostarczane produkty spełniają rygorystyczne standardy jakości. Sprawdzamy, czy proces produkcyjny przebiega zgodne z przepisami prawa i naszymi wymaganiami oraz czy produkty są wolne od zanieczyszczeń, czy niedozwolonych substancji - zaznaczył Grzegorczyk.
Czytaj także: Biedronka zostanie ukarana? UOKiK postawił zarzuty
Po czym wytłumaczył, że kontroli podlegają również "powtarzalność i jakość produktów marek własnych oraz zgodność z podpisaną umową handlową i specyfikacją techniczną jakości marek własnych".
Monitorujemy także, czy przestrzegane są zasady transportu i przechowywania, aby zachować świeżość i wartość odżywczą produktów. Kontrole dostawców wynikają przede wszystkim z troski o bezpieczeństwo i zdrowie konsumentów - podsumował dyrektor działu jakości produktów świeżych i bezpieczeństwa żywności w sieci Biedronka.
Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl