Tłusty czwartek to ulubione święto wszystkich miłośników pączków, donutów, faworków i wszelkich innych słodkości. Mówi się, że tego dnia można sobie pozwolić na więcej. Eksperci jednak podkreślają, że warto pamiętać o umiarze i zdrowym rozsądku.
Nie brakuje takich, którzy po pączki czy inne słodkości udają się do Biedronki. Pracownica tej sieci pokazała, jakie zapasy pojawiły się na magazynie.
Czytaj także: Tajemnicza choroba zabija w Kongo. 50 osób w dwa dni
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na opublikowanym przez nią nagraniu widać mnóstwo kartonów z pączkami. W pewnym momencie autorka nagrania pokazała swoją reakcję: na widok ogromu pączków aż opadła jej szczęka.
Tłusty czwartek. Trzeba tylko przeżyć - napisała kobieta pracująca w Biedronce.
Tymi słowami jakby chciała zasugerować, że pracy w tłusty czwartek jest sporo. Pracownicy z pewnością muszą skupiać się m.in. na tym, by na bieżąco uzupełniać asortyment w sklepie.
Ile kalorii ma pączek?
Nie da się ukryć - pączki to prawdziwa bomba kaloryczna! Średni pączek ma około 300-400 kalorii. Przesąd mówi jednak, że kto w ten dzień nie zje choć jednego pączka, temu nie będzie się wiodło przez cały rok!
Tłusty czwartek ma swoje korzenie w dawnych tradycjach ludowych i religijnych. W Polsce i wielu krajach Europy był dniem radości i obfitości przed okresem postnym.
Pierwotnie świętowano go nie słodyczami, a tłustymi potrawami, takimi jak mięso, słonina czy chleb ze smalcem. Pączki w wersji słodkiej pojawiły się dopiero w XVI wieku
Czytaj także: Dramatyczne wezwania w Łowiczu. Dwa w jeden wieczór
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.