Do albańskich klinik medycyny estetycznej napływają pacjenci z Włoch, Francji, Belgii czy Szwajcarii. Lekarze podkreślają, że przyciąga ich oferta "europejskich standardów za ułamek europejskich cen". Przykładowo, operacja wstawienia nowych zębów kosztuje w Albanii około 13,5 tysiąca euro (ok.58,6 tys. zł), podczas gdy we Francji za podobną usługę trzeba zapłacić nawet 50 tysięcy euro (ok. 217 tys. zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konkurencyjność albańskich usług medycznych wynika m.in. z niskich podatków, co przekłada się na zdecydowanie niższe ceny dla pacjentów. Szacuje się, że sektor turystyki medycznej w Albanii generuje rocznie od 200 do 250 milionów euro.
Albańscy lekarze ostrzegają. Taniej nie znaczy lepiej
Prezes Albańskiego Stowarzyszenia Lekarzy, Fatmir Ibrahimaj, apeluje jednak o ostrożność. Ostrzega pacjentów przed poleganiem wyłącznie na reklamach internetowych i zachęca do dokładnego sprawdzania miejsc przeprowadzania zabiegów.
Monika Fida, dermatolożka i wykładowczyni uniwersytecka z Tirany, zwraca uwagę, że najwięcej obcokrajowców decyduje się w Albanii na "upiększenie uśmiechu lub powiększenie ust". W jej klinice rocznie przyjmowanych jest około tysiąca pacjentów z zagranicy.
Do tej pory najpopularniejszym kierunkiem, jeśli chodzi o turystykę medyczną, była Turcja. W przypadku obu krajów warto pamiętać o tym, że lot samolotem może źle wpłynąć na naszą rekonwalescencję, dlatego jeśli planujemy wykonać tego typu zabieg za granicą, zawsze przygotujmy się na nieco dłuższy pobyt. Wiele gabinetów medycyny estetycznej ma przygotowane strony www w obcych językach (także po polsku), żeby zachęcić potencjalnych klientów. Nim zdecydujemy się na skorzystanie z ich usług - powinniśmy sprawdzić ich wiarygodność, a także opinie o wykonywanych do tej pory zabiegach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.