Skandynawskie przetwórnie rybne w Danii i Norwegii poszukują pracowników z Polski. Oferują atrakcyjne wynagrodzenie, które może sięgać nawet 218 zł za godzinę - zauważa "Fakt".
Wymagania obejmują posiadanie samochodu i znajomość języka angielskiego na poziomie komunikatywnym. Mile widziane jest również doświadczenie w branży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuszące są przede wszystkim zarobki. W niektórych przypadkach można dostać 131 zł brutto za godzinę pracy. Tabloid spostrzega, że w gminie Sławno (woj. zachodniopomorskie) praca w przetwórniach rybnych jest opłacana znacznie słabiej - to 30,50 zł brutto za godzinę pracy.
Praca w przetwórniach rybnych wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Pracownicy muszą zmierzyć się z nieprzyjemnym zapachem oraz niskimi temperaturami.
Mimo to, oferowane wynagrodzenie może być kuszące dla wielu osób. Skandynawowie zapewniają także pomoc w znalezieniu zakwaterowania, co jest dodatkowym atutem.
Można zarobić aż 18 tys. zł miesięcznie
W Norwegii praca obejmuje czyszczenie, filetowanie, ważenie i pakowanie ryb, a także dezynfekcję sprzętu. Praca odbywa się w godzinach 7-15, od poniedziałku do piątku, z możliwością pracy w weekendy.
Wynagrodzenie w Norwegii wynosi ok. 78 zł za godzinę, ale w niektórych przypadkach może sięgać nawet 218 zł. Miesięczne zarobki mogą wynosić od 14 do 18 tys. zł - donosi "Fakt".
Gotowość do intensywnej pracy i wysokiego tempa, zwłaszcza w sezonie, dobra kondycja fizyczna - takie wymagania zamieszczono w jednym z ogłoszeń.
Summa summarum jest szansa na spore zarobki. Ci, którzy są wrażliwi na nieprzyjemne zapachy, nie powinni jednak brać pod uwagę tej propozycji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.