W najbliższą niedzielę, 26 stycznia sklepy będą otwarte. Najbliższa niedziela jest jedną z siedmiu niedziel handlowych w roku. Następne takie dni przypadną 13 i 27 kwietnia. Kolejne niedziele wolne od handlu przypadać będą na 29 czerwca, 31 sierpnia, 7 grudnia, 14 grudnia i 21 grudnia.
Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, od 1 lutego wchodzi w życie nowelizacja, która ustanawia 24 grudnia dniem wolnym dla wszystkich pracowników, w tym handlu. Dotychczas Wigilia była dniem roboczym do godziny 14.
Nowelizacja przewiduje, że trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe, a pracownicy handlu nie będą mogli pracować więcej niż dwie niedziele w grudniu. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wolnej Wigilii, ale skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Jego zastrzeżenia dotyczą wprowadzenia trzeciej, dodatkowej niedzieli pracującej w grudniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakaz handlu w niedziele obowiązuje od 1 marca 2018 r. i od 2020 r. dotyczy wszystkich niedziel z wyjątkiem siedmiu w roku. Są to ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, niedziela przed Wielkanocą oraz trzy niedziele przed Bożym Narodzeniem. Ustawa przewiduje 32 wyłączenia, m.in. dla działalności pocztowej, cukierni, lodziarni, stacji paliw, kwiaciarni, sklepów z prasą i kawiarni.
Za złamanie zakazu handlu grozi kara grzywny w wysokości od 1000 zł do 100 tys. zł kary. Jeśli zakaz będzie łamany nagminnie, regulacje przewidują karę pozbawienia wolności.
Powrót handlowych niedziel możliwy?
Część polityków obecnej koalicji rządzącej wystąpiła z propozycją zmian w obowiązującej ustawie zakazującej handlu w niedziele. Zgodnie z założeniami przygotowanego przez nich projektu, w każdym miesiącu handel dopuszczony byłby w dwie niedziele. Rekompensatom dla pracowników byłby nie tylko dzień wolny w tygodniu, ale także podwójna stawka.
Co do nowelizacji przepisów o zakazie handlu w niedziele polityki koalicji rządzącej są mocno podzieleni. Choć nie brakuje zwolenników uwolnienia handlu w niedziele, są i tacy posłowie, dla których obecny stan prawny jest satysfakcjonujący i nie zamierzają popierać zmian. Dodatkowo nowelizację przepisów w tym zakresie blokuje widmo zawetowania ustawy przez prezydenta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.