Ryszard Petru, polityk związany z Polską 2050, postanowił w nietypowy sposób wyrazić wsparcie dla pracowników handlu w Wigilię. Aby podkreślić znaczenie ich pracy, zdecydował się spędzić ten dzień za kasą w jednym z warszawskich supermarketów, oferując swoje zarobki na cele charytatywne.
Jego gest miał być symbolicznym wsparciem toczącej się debaty na temat wolnej Wigilii, szczególnie w kontekście decyzji Sejmu, by od 2025 roku Wigilia stała się dniem wolnym od pracy. Petru nie popiera tego rozwiązania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityk rozpoczął dzień od wykładania towaru i pieczenia pieczywa, po czym przeszedł do obsługi klientów przy kasie. Ubrany w firmową koszulkę z identyfikatorem "Ryszard, sprzedawca-kasjer", szybko opanował obsługę kasy i nauczył się kodów produktów.
Petru za kasą. Oto reakcje klientów
Klienci, którzy byli przez niego obsługiwani, docenili jego profesjonalizm. "Bardzo profesjonalnie. Widać, że się nadaje do tej pracy" – skomentował jeden z klientów. Inna klientka przyznała, że nie rozpoznała polityka, ale była zadowolona z jego obsługi.
Pracownicy sklepu również pochwalili jego zaangażowanie. "Dobrze sobie radzi, szybko się nauczył, wszystko już wie" – mówiła jedna z kasjerek w rozmowie z "Faktem". Kierownik sklepu potwierdził, że Petru przeszedł wstępne szkolenie obejmujące najważniejsze obowiązki w pracy w handlu.
Ryszard Petru zaznaczył, że jego inicjatywa miała na celu ukazanie zrozumienia dla trudności, z jakimi w okresie świątecznym borykają się pracownicy handlu. Odnosząc się do pomysłu wprowadzenia wolnej Wigilii, polityk zwrócił uwagę na jej potencjalne obciążenie dla gospodarki. Podkreślił, że jeśli miałby zostać ustanowiony dodatkowy dzień wolny, powinien on zostać zrekompensowany w innym terminie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.