Rząd przeliczy emerytury 200 tys. Polaków. Świadczenia wzrosną o 1,5 tys. zł
Ponad 200 tysięcy seniorów może liczyć na wyższe emerytury. Rząd pracuje nad przepisami, które pozwolą na ponowne przeliczenie świadczeń dla osób poszkodowanych przez wcześniejsze regulacje.
Nowe rozwiązania mają pomóc seniorom, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę, a po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego ich świadczenia zostały pomniejszone. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) szacuje, że przeciętnie emerytury mogą wzrosnąć o prawie 1,5 tysiąca złotych miesięcznie.
Jak podaje "Fakt", problem dotyczy kobiet urodzonych w latach 1954-1959 oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 i w 1954 roku. Wcześniej osoby urodzone w 1953 roku wywalczyły już wyrównania i podwyżki swoich emerytur.
W Wykazie Prac Legislacyjnych Rządu pojawił się projekt ustawy zakładający przeliczenie emerytur bez pomniejszania o sumę wcześniej wypłaconych świadczeń. Jednak zmiany obejmą tylko tych, którzy złożyli wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do emerytury powszechnej zostało im ustalone po tej dacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Donald Trump doprowadzi do spotkania Zełenskiego z Putinem?
Zgodnie z projektem, nowe świadczenie zostanie wyliczone bez uwzględniania pomniejszenia kapitału emerytalnego o kwoty pobranych wcześniejszych emerytur.
Dzięki temu emerytury mają wzrosnąć średnio o 1 452 złote miesięcznie. Niestety, przygotowane przepisy nie zakładają wypłaty rekompensat za wcześniejsze pomniejszenia. Reforma ma wejść w życie od 1 stycznia 2026 roku.
Dodatkowe 400 zł do emerytury w 2025 roku. Jak to zrobić?
W 2025 roku seniorzy mogą otrzymać dodatkowe 400 zł do emerytury, jeśli złożą odpowiedni wniosek do ZUS.
Jak podaje "Fakt", trzynasta i czternasta emerytura wynoszą tyle, ile minimalna emerytura, czyli po waloryzacji 1877,49 zł brutto. Jednakże, od tych świadczeń potrącane są składki zdrowotne i zaliczki na podatek dochodowy.
Aby uniknąć nadpłaty podatku, seniorzy powinni złożyć wniosek EPD-21 do ZUS. Dzięki temu, jeśli ich roczne dochody nie przekroczą 30 tys. zł, skarbówka zwróci nadpłacony podatek.
Czytaj także: 700+ za adopcję psa lub kota. Podano szczegóły