Sadownicy zdruzgotani po gradobiciu. Poszli się modlić na Jasną Górę

Gradobicie, które w minionym tygodniu spustoszyło okolice Sandomierza, doprowadziło do olbrzymich strat i sprawiło, że miejscowi sadownicy znaleźli się w dramatycznej sytuacji. Bezradni wobec żywiołu, postanowili wyruszyć na pielgrzymkę na Jasną Górę.

Sadownicy liczą stratySadownicy liczą straty
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Rawpixel, Skywarn Poland - Polscy Łowcy Burz
Tomasz Majta

Tegoroczna wiosna nie obeszła się lekko z sandomierskimi sadami. Najpierw zaatakowały nocne przymrozki, a następnie anomalie pogodowe, z kulminacją pod postacią gradobicia, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek.

Sadownicy ponieśli niepowetowane straty, przymrozki zabrały ok. 50 proc. plonów, a nawałnica dopełniła dzieła zniszczenia. Niektórzy stracili wszystko. Zrozpaczeni plantatorzy postanowili udać się na pielgrzymkę na Jasną Górę.

– Mieliśmy ostatnio pielgrzymkę sadowników i ogrodników na Jasną Górę pod hasłem Pielgrzymi nadziei. Była okazja do spotkania i rozmów. Wielu z nas poniosło ogromne straty – opowiada na łamach "Faktu" wiceprezes Związku Sadowników RP Krzysztof Czarnecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne ceny czereśni. "Żadna tarcza antykryzysowa nie pomogła"

Pielgrzymka niewątpliwie może dodać duchowej otuchy strapionym plantatorom owoców, ale potrzebne jest również namacalne wsparcie. Pomoc zapowiedział minister rolnictwa Czesław Siekierski. Póki co konkretów, a tym bardziej funduszy, brak.

Tylko nieliczni sadownicy nie ponieśli strat. Wśród szczęśliwców znalazł się Krzysztof Czarnecki, głównie dzięki własnej zapobiegliwości.

— W naszym gospodarstwie duża część owoców ocalała — głównie przez specyficzny mikroklimat i kilka nocnych akcji (ogniska i maszyny ogrzewały sad). Walka z przyrodą jest bardzo nerwowa, bo po drugiej stronie mamy mocnego i nieprzewidywalnego przeciwnika — mówi sadownik, cytowany przez "Fakt".
Ogrzewanie sadów z czereśniami
Ogrzewanie sadów z czereśniami © Krzysztof Czarnecki

Skutki pogodowych anomalii sprawiły, że ci, którzy liczyli na tanie czereśnie, muszą obejść się smakiem i sięgnąć głębiej do kieszeni.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Znana mleczarnia zbankrutowała. Zwolniono wszystkich pracowników
Znana mleczarnia zbankrutowała. Zwolniono wszystkich pracowników
Wielka awaria terminali płatniczych. Problemy w całej Polsce
Wielka awaria terminali płatniczych. Problemy w całej Polsce
Gotowi na apokalipsę? W Danii uruchomią sieć sklepów kryzysowych
Gotowi na apokalipsę? W Danii uruchomią sieć sklepów kryzysowych
KiK zwija się w Niemczech. Co szósty sklep może być zamknięty
KiK zwija się w Niemczech. Co szósty sklep może być zamknięty
W czwartek w Lotto nie padła "szóstka", mało za "piątkę". Pula rośnie przed sobotą
W czwartek w Lotto nie padła "szóstka", mało za "piątkę". Pula rośnie przed sobotą
Niemcy budowali park rozrywki przez 13 lat. Efekt zachwyca i zdumiewa
Niemcy budowali park rozrywki przez 13 lat. Efekt zachwyca i zdumiewa
Promocje w Dino. Ważne tylko do soboty lub do wyczerpania zapasów
Promocje w Dino. Ważne tylko do soboty lub do wyczerpania zapasów
Tani weekend w Biedronce. Promocja na cukier w piątek i wyprzedaż
Tani weekend w Biedronce. Promocja na cukier w piątek i wyprzedaż
Tylko w piątek w Lidlu. Promocja 60 proc. taniej oraz rabat
Tylko w piątek w Lidlu. Promocja 60 proc. taniej oraz rabat
Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem na świecie. Liderem Larry Ellison
Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem na świecie. Liderem Larry Ellison
Jest opinia TSUE w sprawie WIBOR-u. Dotyczy nawet 3 mln Polaków
Jest opinia TSUE w sprawie WIBOR-u. Dotyczy nawet 3 mln Polaków
Koniec eldorado dla Gruzinów w Polsce. Uproszczona procedura zatrudnienia już nie dla nich
Koniec eldorado dla Gruzinów w Polsce. Uproszczona procedura zatrudnienia już nie dla nich