Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Malwina Witkowska | 

Szok w czeskim Lidlu. Oto co menadżer ukrywał w bananach

4

Były menedżer sieci Lidl, odpowiedzialny za dział owoców i warzyw, dorobił się fortuny na przemycie kokainy ukrytej w bananach. Jiří G. zarabiał miesięcznie znacznie powyżej średniej krajowej. Jednak pensja z Lidla nie była wystarczająca, dlatego zdecydował się na handel narkotykami.

Szok w czeskim Lidlu. Oto co menadżer ukrywał w bananach
Były menadżer Lidla wkrótce stanie przed sądem (Pixabay)

Były menedżer Lidla, Jiří G., został oskarżony o przemyt kokainy i ma stanąć przed sądem po roku spędzonym w areszcie. W sprawie oskarżono także dwie inne osoby: biznesmena Petra H. oraz obywatela Albanii, Fatona G. Cała trójka może zostać skazana na wieloletnie więzienie.

Według portalu "Seznam Zprávy", prokurator František Novák zaproponował dla Jiříego G. karę do 11 lat pozbawienia wolności. Rzecznik Prokuratury Miejskiej w Pradze, Aleš Cimbala, zaznaczył, że za popełnione przestępstwo grozi kara od 10 do 18 lat więzienia lub przepadek mienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak w Polsce mówi się o Unii Europejskiej. Ekspert użył porównania

Według aktu oskarżenia, Jiří G. miał wydawać ogromne sumy pieniędzy, mimo że jego oficjalne dochody z pracy w Lidlu wynosiły pół miliona koron miesięcznie (czyli 8500 złotych). Jak informuje czeski portal "Blesk", co miesiąc tracił dwukrotnie większe kwoty, co mogło wskazywać na źródło jego dodatkowych dochodów, czyli handel narkotykami.

Policja, dzięki podsłuchom, dowiedziała się, że po jednej z transakcji nielegalnych narkotyków chwalił się nowym samochodem – luksusowym Mercedesem wartym niemal 4 miliony koron (czyli 680 tys. zł).

Prokurator Novák ujawnił również, że Jiří G. finansował zakup drogich nieruchomości i ruchomości, a jego wydatki na życie dwukrotnie przewyższały dochody. W sumie posiadał kilka nieruchomości i trzy samochody. Dodatkowo, w latach 2019-2023 stracił około 7 milionów koron na hazardzie, podczas gdy na jego koncie pojawiło się 66 milionów koron.

Przemycał kokainę w bananach

Prokuratura odkryła sposób, w jaki były menedżer Lidla, wspólnie z kontrowersyjnym biznesmenem Petrem H. i Fatonem G., od co najmniej 2020 roku zajmowali się przemytem kokainy do Czech.

Jak wskazał rzecznik Prokuratury Miejskiej w Pradze, Aleš Cimbala, jeden z oskarżonych dowodził zorganizowaną grupą przestępczą, podczas gdy pozostali organizowali transport, zapewniali logistykę lub utrzymywali komunikację w grupie. W styczniu tego roku policja ustaliła, że głównym organizatorem był Faton G.

Z ustaleń wynika, że kokaina była sprowadzana z Ameryki Południowej, głównie z Kolumbii i Ekwadoru. Narkotyki trafiały przez Hamburg do Pragi, skąd były rozprowadzane na czeskim rynku.

Jak informuje czeski portal "Blesk", kokaina była ukrywana w kartonach po bananach, z których każdy zawierał kilogram narkotyku. Na jednej palecie znajdowały się setki kilogramów kokainy. Oskarżeni mężczyźni jednak zaprzeczają wszystkim zarzutom.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zostały 4 dni. Potem masło znów będzie droższe
Tyle płacą w Biedronce. Słowacy zarobią więcej niż Polacy
Zauważyła, że ma więcej produktów w koszyku. Sklep sam je dodał
Kłopoty finansowe zmiotły tę wodę z rynku. Teraz ma szansę powrócić na sklepowe półki
Ile więźniowie wydają na Boże Narodzenie? Pokazano cennik z zakładu karnego
Lubicie mieć przy sobie kubek kawy? Lepiej zróbcie zapasy
Polacy coraz częściej rezygnują z alkoholu. Są nowe badania
UOKiK stawia zarzuty Wizz Air. Ujawniono szczegóły
Spojrzała na datę parówek. Chwyciła za telefon. "Doznałam szoku"
Emeryci mogą dostać dodatkowe 330 zł. Kto może je otrzymać?
Nawet o 1200 zł więcej za ogrzewanie. Złe informacje dla Polaków
Kiedy można skorzystać z ryczałtu 8,5 proc.? Eksperci wyjaśniają
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić