Ursus trafił do ukraińskiego biznesmena. Co z Polakami?
Legendarna polska marka Ursus znalazła nowego właściciela. Firma została zakupiona przez ukraińskiego przedsiębiorcę Olega Krota, który planuje jej reaktywację i rozwój. Pod kierownictwem Krot, Ursus ma szanse na odzyskanie swojej dawnej świetności.
Po trzech latach od ogłoszenia upadłości Ursusa przez Sąd Rejonowy w Warszawie polski producent ciągników znalazł nabywcę. Firma została sprzedana za 74 mln zł spółce M.I. Crow, której prezesem jest Ukrainiec Oleg Krot.
Oprócz zakładów w Dobrym Mieście i Lublinie inwestor uzyskał również prawo do znaku towarowego Ursusa oraz inne nieruchomości.
Czytaj także: Masowo odwołują loty na Bali. "Stwarza zagrożenie"
Według wypowiedzi dla "Pulsu Biznesu", nowy właściciel Oleg Krot zamierza kontynuować produkcję maszyn rolniczych, równocześnie poszerzając asortyment.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadł pod auto i dostał mandat. Wszystko nagrała kamera
Jego celem jest unowocześnienie procesów produkcyjnych i zwiększenie zdolności produkcyjnych firmy, co wiąże się także z planami zatrudnienia wykwalifikowanej kadry.
Kim jest Oleg Krot?
Oleg Krot to postać dobrze znana na ukraińskiej scenie biznesowej. Jako multimilioner, pierwsze kroki w biznesie stawiał w e-sporcie, zakładając firmę WePlay! Esports, która z biegiem lat przekształciła się w międzynarodowy holding Techiia.
Poza branżą technologii, Techiia angażuje się w działalność charytatywną, wspierając różne inicjatywy na Ukrainie.
Pod kierownictwem Krot, Ursus ma szanse na odzyskanie swojej dawnej świetności. Choć przed nowymi właścicielami stoją wyzwania, takie jak modernizacja wyposażenia i utrzymanie wartościowej kadry, to plany przedstawione przez M.I. Crow dają nadzieję na ożywienie legendarnej marki.