Laura Łącz jest jedną z gwiazd, które otrzymują bardzo niskie świadczenia emerytalne. Jeszcze w 2021 r. - mimo regularnych wpłat składek - jej świadczenie wynosiło nieco ponad 1000 złotych brutto. W tym momencie - mimo serii waloryzacji - wciąż nie jest ono imponujące. Aktorka może bowiem liczyć na ok. 2000 złotych brutto.
Temat emerytur mnie w ogóle nie interesuje. Ja nie narzekam nigdy i jestem bardzo zadowolona ze swojego stanu finansowego i ze swojej emerytury — wyjawia aktorka w "Fakcie".
Czytaj także: Oto emerytura Krystyny Pawłowicz. Kwota zwala z nóg
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka wciąż jest bardzo aktywna
Aktorka nie planuje biernego oczekiwania na zmiany w swojej sytuacji. Poprawia swoją sytuację finansową, wciąż będąc bardzo aktywną zawodowo.
Jestem bardzo aktywna zawodowo: pracuję w serialu, mam swoją firmę, wydaję książki, uczę studentów, ale już dawno należy mi się odpoczynek. Prawda jest taka, że bez tych dodatkowych zajęć nie utrzymałbym się z mojej emerytury — komentuje.
Laura Łącz nie musi się także martwić o mieszkanie. Posiada bowiem - odziedziczoną po rodzicach - przedwojenną willę na Saskiej Kępie, gdzie nadal mieszka.
Czytaj także: Beata Kozidrak wprost o emeryturze. "Nie liczę na to"
Laura Łącz nie czeka na mannę z nieba. Sama dba o swój byt
Wygląda więc na to, że decyzja Laury Łącz o wzięciu sterów finansowych we własne ręce była trafna. Świadczenia od państwa nie pojawią się same z siebie, a kwota ok. 2000 złotych brutto z pewnością nie wystarczy do życia na odpowiednim poziomie.
Laura Łącz pokazuje, że potrafi odpowiednio gospodarować swoim majątkiem. To jednak zdecydowanie nie jest regułą, jeśli chodzi o artystów. W rozmowie z "Faktem" tak podsumowuje opinie kolegów z branży, którzy narzekają:
Źle w życiu mają tylko ludzie niewykształceni i leniwi, którzy cały czas leżą na kanapie. Od dawna jestem na emeryturze, mogłabym nic nie robić, a mimo to ciągle pracuję - stwierdziła.
Tymczasem wiele gwiazd narzeka na swoją emeryturę. Najbardziej jaskrawy przykład to Marek Piekarczyk - wokalista przyznał, że ZUS wyliczył mu świadczenie w wysokości 7 złotych i 77 groszy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.