Zapytaliśmy Polaków, czy lubią chodzić na grzyby. Teraz nie ma żadnych wątpliwości. Większość Polaków kultywuje tradycję grzybobrania. Okazuje się jednak, że ponad 90 proc. grzybiarzy przeznacza je na własny użytek. Skąd tak mała liczba handlarzy? - Część osób boi się kleszczy i leczenia — komentuje Wiesław Kamiński z portalu nagrzyby.pl
Niemiecka dziennikarka z serwisu moz.de wybrała się po grzyby do przygranicznych Słubic. Na tamtejszym bazarze sprzedawane są rozmaite okazy. Uwagę dziennikarki przykuł jeden szczegół.