W niektórych częściach Polski za oknem leży już śnieg, a na jednym ze stoisk na bazarku w warszawskiej dzielnicy Ursynów sprzedawca malin zapewnia, że są one zrywane wcześnie rano. Czy to możliwe, że polskie maliny nadal owocują? Zapytaliśmy o to Mirosława Maliszewskiego, prezesa Związku Sadowników RP.
Czeskie media informują, że na targowiskach i w supermarketach w Czechach można kupić przede wszystkim jabłka sprowadzane z Polski, Włoch i Słowacji. - Polska produkcja jest tańsza od naszej, nie tylko w obszarze jabłek, ale niemal we wszystkim - tłumaczy czeski analityk rynku rolnego Petr Havel.