Reporterka "SE Wiadomości" przeprowadziła sondę w sercu Torunia, na starówce, gdzie zapytała mieszkańców o ich doświadczenia związane z cenami i zakupami świątecznymi. Wielu z nich zauważa, że ceny produktów, zwłaszcza tych potrzebnych do przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, są wyższe niż w poprzednich latach.
Czytaj także: Anomalie pogodowe w grudniu. "Czas na wiosnę"
Jedna z mieszkanek Torunia przyznała, że mimo wysokich cen, nie zauważyła szczególnego "szału zakupowego" wśród innych. Kolejny rozmówca zauważył, że dla niego święta stały się w dużej mierze komercyjnym wydarzeniem, przez co zakupy stara się robić wcześniej, aby uniknąć problemów z zamkniętymi sklepami w okresie świątecznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny przed świętami idą w górę
Emerytka z Torunia podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat rosnących cen. "Za stówkę wiele nie kupię" - powiedziała. Dodała, że ceny regularnie rosną przed świętami, a różnica w kosztach jest coraz bardziej widoczna. Jej zdaniem, przygotowania do świąt wiążą się z koniecznością większych zakupów, co znacząco obciąża domowy budżet.
Podwyższone są ceny. Na każde święta ceny są bardzo podwyższane. Widać różnicę. Jest szał zakupowy, bo każdy chce te święta spędzić z rodziną, to musi przygotować więcej potraw, prawda? I więcej zakupów zrobić - przyznała mieszkanka Torunia w rozmowie z "SE".
Wielu torunian zaznacza, że pomimo rosnących cen, święta to przede wszystkim okazja do spędzenia czasu z rodziną, co jest dla nich najistotniejsze. Tradycja oraz wspólne chwile przy świątecznym stole wciąż mają ogromną wartość.