Polska liderem. Nigdzie w Europie czekolada nie drożeje tak szybko
Polska europejskim liderem, ale w niechlubnym rankingu. Nasz kraj znalazł się na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej pod względem tempa wzrostu cen czekolady. W maju podrożała ona średnio o 39,1 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. A na Słowacji ceny wzrosły tylko o 13,9 proc.
Wreszcie "lider", ale w niechlubnej kategorii: Polska znalazła się na czele unijnego rankingu wzrostu cen czekolady. W maju płaciliśmy średnio o 39,1 proc. więcej niż 12 miesięcy temu – więcej niż konsumenci w Estonii (37,9 proc.) czy na Litwie (36,5 proc.), którzy uzupełnili podium. Czwarte miejsce zajęła Łotwa (33,2 proc.).
Na przeciwnym biegunie znalazły się: Luksemburg (5,2 proc.), Cypr (9 proc.) i Włochy (12 proc.) – w tych krajach czekolada podrożała najmniej i najwolniejszym tempie. Unijna średnia to natomiast 21,1 proc.
Skąd wziął się tak gwałtowny wzrost cen czekolady? Tak duże podwyżki są bezpośrednio związane z rekordowym wzrostem cen kakao na rynkach światowych. W kwietniu ubiegłego roku jego cena przekroczyła poziom 10 tys. funtów (ok. 48,8 tys. zł) za tonę, co było historycznym rekordem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grillowany chleb z serem. Tak pyszny, że zniknie w 5 minut
W styczniu tego roku tona kakao kosztowała ponad 9 tys. funtów (ponad 43,9 tys. zł), w maju utrzymywała się powyżej 7,5 tys. funtów (ok. 36 tys. zł), a obecnie cena spadła do około 4,7 tys. funtów za tonę (ponad 22,9 tys. zł).
Dlaczego kakao jest takie drogie?
Szybki wzrost cen kakao na świecie spowodowały trudne warunki pogodowe, jakich doświadczyły Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghana – główni producenci kakao na świecie. Przez oba kraje przechodziły na zmianę gwałtowne ulewy i susze, co spowodowało, że plony były wyjątkowo słabe.
Niezależnie od globalnych trudności z dostępnością kakao i wzrostów cen na całym świecie, czekolada podrożała w Polsce zdecydowanie bardziej niż w sąsiednich krajach. Dla porównania – w Czechach ceny wzrosły o 23,4 proc., a na Słowacji jedynie o 13,9 proc. Słowacy mają powody do radości, wszak tylko w pięciu krajach Unii Europejskiej ceny czekolady wzrosły wolniej.