1 stycznia 2025 r. Polska wprowadziła nowe stawki minimalnego wynagrodzenia. Miesięczna płaca minimalna wzrosła do 4666 zł brutto, co odpowiada ok. 1040 euro. To o 366 zł więcej niż w poprzednim roku. Jednocześnie "na rękę" otrzymamy 3510,92 zł.
Minimalna stawka godzinowa również wzrosła do 30,50 zł, czyli ok. 6,80 euro. Zmiany w wynagrodzeniach dotyczą ok. 3,2 mln osób w Polsce.
Ukraińskie media donoszą, że u naszego wschodniego sąsiada minimalne wynagrodzenie na początku 2025 r. wynosi 8000 hrywien, co odpowiada 784,76 zł. Różnica między Polską a Ukrainą jest znacząca, ponieważ minimalna płaca w Polsce jest prawie sześciokrotnie wyższa niż na Ukrainie - donosi Hyser. W przeliczeniu na zagraniczną walutę, pensja w Polsce wynosi 1092 euro, podczas gdy na Ukrainie to zaledwie ok. 180 euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Różnicę widać również jeśli chodzi o średnią pensję. W Ukrainie wynosi ona ok. 18 tysięcy hrywien, co daje niespełna 1800 złotych. W Polsce średnie pensje wynoszą powyżej 8 tysięcy złotych.
W Ukrainie wzrost cen przewyższa wzrost wynagrodzeń, co utrudnia życie wielu obywatelom.
Portal Forsal zauważa, że od chwili wybuchu wojny zniknęło 3,5 miliona legalnych miejsc pracy, a PKB kraju spadło w ciągu roku o 30 proc. By efektywnie wspierać żołnierzy, potrzeba nawet 10 mln legalnych miejsc pracy. Szacuje się, że brakuje nawet 2 mln pracowników. Jeśli osoby, które nie wyjechały za granicę, są zarejestrowane jako bezrobotne, wysyłane im są powołania do wojska. Stop bezrobocia w Ukrainie to ok. 13 proc.