Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Spojrzała na datę parówek. Chwyciła za telefon. "Doznałam szoku"

32

Oburzona czytelniczka zgłosiła się do naszej redakcji. Podczas zakupów w Biedronce chciała kupić m.in. parówki. - Gdy wyjęłam je z lodówki doznałam szoku. Były przeterminowane o tydzień - mówi nam o2.pl Jolanta. O komentarz poprosiliśmy sieć.

Spojrzała na datę parówek. Chwyciła za telefon. "Doznałam szoku"
Przeterminowane parówki w Iłowie-Osada. (Google Maps, o2.pl)

Po raz kolejny do naszej redakcji zgłosiła się czytelniczka. Pani Jolanta wybrała się na duże zakupy do Biedronki w miejscowości Iłowo - Osada (woj. warmińsko - mazurskie). Robiła standardowe zakupy. W jej koszyku znalazło się masło, chleb, czy ser. Chciała też dokupić parówki firmy "Kraina wędlina na co dzień".

Zawsze zwracam uwagę na termin ważności. Czasem widziałam, że termin upływał tego samego dnia, ale nigdy z czymś takim się nie spotkałam. Gdy wyjęłam parówki z lodówki doznałam szoku. Były przeterminowane o tydzień - mówi o2.pl pani Jolanta.

Nasza rozmówczyni robiła zakupy 6 grudnia. Parówki ważne były do 29 listopada. By mieć dowód zrobiła zdjęcie na tle daty widocznej w telefonie. - Co gdyby te parówki wzięła jakaś starsza osoba albo ktoś, kto śpieszy się i nie zwraca uwagi na daty? Myślę, że jest to nieodpowiedzialne - grzmi pani Jolanta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie zauważyła pieszej. Moment potrącenia nagrała kamera

Przeterminowane parówki w Biedronce. Stanowisko marketu

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do sieci. W odpowiedzi czytamy, że dla Biedronki "bezpieczeństwo i jakość produktów są priorytetem" dlatego każde, nawet incydentalne zgłoszenie traktują z najwyższą powagą.

Sytuacja, która miała miejsce we wskazanej placówce była efektem przeoczenia pracownika podczas rutynowych weryfikacji dat przydatności produktów. Przeprowadziliśmy dodatkową, gruntowną kontrolę terminów przydatności wszystkich produktów w placówce, a personel został dodatkowo przeszkolony w zakresie procedur kontroli jakości - informuje o2.pl Magdalena Umińska-Kowalkowska, starsza menedżerka sprzedaży odpowiedzialna za sklep Biedronka w miejscowości Iłowo-Osada.

W odpowiedzi czytamy też, że standardem w Biedronce jest regularne kontrole dat, usuwanie przeterminowanych produktów. Umińska-Kowalkowska zachęca też klientów do zgłaszania podobnych zdarzeń bezpośrednio personelowi sklepu. W załączeniu przesłano też zdjęcia wymienionego asortymentu.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kara za zwroty na Zalando. Musiała zrezygnować z dalszych zakupów
E-doręczenia to system, który ma usprawnić wymianę korespondencji. Jak działa?
Ceny u dentystów rosną. Jest coraz gorzej
Jak wybrać odpowiedni magazyn energii? Przewodnik dla początkujących
Renta po zawale serca. Ponad 200 zł miesięcznie
Czym charakteryzuje się praca zdalna i jakie wyzwania przynosi?
Kontrola w Biedronce. Zamiast kurzych jajek w środku były Kinder Niespodzianki
Pogoda w Lublinie. Prognoza na środę, 2 kwietnia 2025. Przyjemna wiosenna aura
Zarobki Zełenskiego rosną mimo wojny. Ujawnił dochody rodziny
Kryzys jajeczny w USA. Co zrobi Polska?
Podano cenę za dom ze "Złotopolskich". Ilość udogodnień robi wrażenie
Tyle zarabia zastępca kierownika. Słowacka Biedronka szuka ludzi do pracy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić