Ministerstwo Zdrowia rozważa zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Nowe przepisy mają na celu ograniczenie dostępności trunków wyskokowych. Przeciwnicy mówią, że godzi to w wolność gospodarczą. Tymczasem psychiatra dr Bohdan Woronowicz zauważa, że stacje zaczęły pełnić rolę nocnych sklepów monopolowych.