W Neapolu, znanym na całym świecie z neapolitańskiej pizzy, brakuje piekarzy pizzy, czyli pizzaioli, oraz innych pracowników pizzerii. Stowarzyszenie reprezentujące tę grupę zawodową alarmuje, że mimo globalnej popularności neapolitańskiej pizzy, lokalnie brakuje rąk do pracy. Podobna sytuacja występuje w innych regionach Włoch.
Kryzys związany z niedoborem pracowników w pizzeriach jest poważny. Antonio Pace, prezes Stowarzyszenia Prawdziwej Pizzy Neapolitańskiej, podkreśla, że sektor ten jest w znakomitej kondycji i reprezentuje rynek wart miliardy euro na świecie. Młodzi ludzie mają przed sobą przyszłość w tej gałęzi gastronomii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pace zaznacza, że potrzebni są pracownicy zarówno w kraju, jak i za granicą, gdzie sektor rozwija się dynamicznie. Obroty są znaczne, co stanowi dodatkowy bodziec do zatrudnienia. Przyznaje jednak, że praca w pizzerii jest wymagająca, ponieważ odbywa się wtedy, gdy inni odpoczywają.
Prezes stowarzyszenia zachęca młodzież do pracy w pizzeriach, zapewniając, że daje ona wielką satysfakcję, także finansową. Do jego apelu dołączył Antonio Marchiello, szef wydziału do spraw przedsiębiorczości we władzach regionu Kampania.
Według danych z listopada zeszłego roku, we Włoszech brakuje około 20 tys. piekarzy pizzy. Problem ten wymaga pilnych działań, aby zapewnić dalszy rozwój i sukces branży gastronomicznej w kraju.
Włochy: brakuje wykwalifikowanych piekarzy pizzy
We Włoszech odczuwany jest brak wykwalifikowanych piekarzy-pizzaioli, cukierników i lodziarzy, co wpływa na rynek rzemieślniczy. W kraju, gdzie pizza i lody są uważane za narodowe skarby, obecnie setki miejsc pracy czekają na potencjalnych pracowników. Paradoksalnie, mimo wysokiego bezrobocia, trudno znaleźć prawdziwych mistrzów w swoich dziedzinach.
Jednym z przejawów kryzysu jest fakt, że 13 proc. wakatów w branżach cukierniczej i lodziarnianej pozostaje nieobsadzonych. Pomimo braku smakoszy, którzy konsumują lody przez cały rok, szczególnie na północy kraju, właściciele zmuszeni są do zamykania niektórych lokali z powodu niedoboru pracowników.
Czytaj także: Cenowe rekordy we Włoszech. Już nie tylko masło
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.