W Polsce wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. ZUS przyznaje emeryturę osobom, które osiągnęły ten wiek i mają odpowiedni staż pracy - 20 lub 25 lat. Program "Mama 4 +" pozwala na uzyskanie świadczenia bez wymaganego stażu.
Jest dostępne dla osób, które zrezygnowały z pracy zawodowej i zajmowały się wychowywaniem co najmniej czwórki dzieci. Choć potocznie nazywane jest emeryturą matczyną, mogą dostawać ją nie tylko kobiety.
W przypadku mężczyzn przyznawana jest wtedy, gdy matka minimum czwórki dzieci nie żyje, przez długi czas się nimi nie zajmowała lub je porzuciła. To jednak nie koniec wymagań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz odpowiedniego potomstwa należy osiągnąć wiek emerytalny i posiadać obywatelstwo Polski, któregoś z państw Unii Europejskiej lub członków Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu. U cudzoziemców konieczne jest posiadanie zalegalizowanego pobytu.
W ramach programu "Mama 4 +", po spełnieniu kryteriów i złożeniu poprawnego wniosku, można otrzymywać kwotę 1780,96 zł brutto (od marca 2023 roku). Z kolei od marca tego roku wzrośnie do 1878,91 zł brutto.
Inicjatywa weszła w życie w 2019 roku. Osoby spełniające wyżej określone przywileje, podobnie jak inni uprawnieni emeryci i renciści, otrzymują tzw. trzynastkę. Świadczenie jest wyłączone z potrąceń i egzekucji komorniczych.
Nie wszystkie matki czwórki dzieci dostaną emeryturę matczyną
Do końca kwietnia 2023 roku złożono 51,4 tys. podań, z czego przyznano 44 236 świadczeń. Nie przysługuje ono osobom tymczasowo aresztowanym, odbywającym karę pozbawienia wolności, ani tym, którym sąd ograniczył władzę rodzicielską.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające może być przyznawane także w kwocie wyrównującej do minimalnej emerytury — wtedy wysokość dodatku zależy od indywidualnej sytuacji finansowej.
Pomoc dla osób, które poświęciły się wychowaniu dzieci, znalazła poparcie wśród polityków. Za przyjęciem ustawy głosowało 259 posłów, czyli o 28 więcej niż było to konieczne.