Ten sklep jest najtańszy w Polsce. 71 zł różnicy za te same zakupy
Ceny podstawowych zakupów w Polsce wciąż rosną, a różnice między sieciami handlowymi bywają znaczne. Różnice bywają znaczne, rzędu nawet kilkudziesięciu złotych, mimo zakupu dokładnie te same produktów. Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a które sklepy najbardziej obciążą twój portfel.
W lipcu codzienne zakupy w Polsce znów podrożały – średnia cena koszyka obejmującego 40 podstawowych produktów wzrosła miesiąc do miesiąca o 0,99 proc., osiągając 319,58 zł – wynika z raportu ASM SFA.
Choć dynamika cen spada, wciąż mamy do czynienia z podwyżkami w sklepach, co odczuwają klienci przy codziennych zakupach. Wynika to z rosnących kosztów pracy, transportu i energii, a także wahań cen w rolnictwie – podkreślają autorzy analizy.
Z danych GUS wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych były w lipcu wyższe o 3,1 proc. rok do roku i o 0,3 proc. w porównaniu z czerwcem.
Najbardziej zdrożały szampony (8,09 proc.) i herbata (5,35 proc.), natomiast największe obniżki objęły pomidory, które potaniały aż o 13,44 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Górale będą zadowoleni? "Na pewno różnica w sezonach jest"
Różnice cen pomiędzy najdroższą i najtańszą siecią wynoszące prawie 71 zł pokazują, że konsumenci coraz chętniej porównują oferty i szukają oszczędności – zauważa Kamil Kruk z ASM SFA.
Analiza pokazuje też duże rozbieżności: najtańszy koszyk kosztował 236,39 zł, najdroższy 375,37 zł, a różnica między nimi sięgnęła 138,98 zł.
Gdzie jest najdrożej, a gdzie najtaniej?
Liderem niskich cen pozostaje Auchan – średni koszt koszyka wyniósł tam 283,59 zł, mimo że sieć odnotowała największy wzrost miesiąc do miesiąca (6,04 proc.). Najdrożej było w Netto – 354,43 zł. Sklepy typu Cash & Carry oferowały koszyki średnio za 305,24 zł, podczas gdy w e-grocery (ang. electronic grocery, czyli po prostu sprzedaż artykułów spożywczych przez internet) ceny sięgały 378,18 zł.
Eksperci z ASM SFA podkreślają, że konkurencja pomiędzy różnymi kanałami sprzedaży będzie się w najbliższych miesiącach nasilać, a rynek FMCG (branża obejmująca papierosy i alkohol oraz artykuły spożywcze) nadal pozostaje w fazie dostosowań, co sprawia, że trwałych obniżek cen na razie nie należy się spodziewać.
Widać więc, że choć inflacja wyhamowała, realne koszty życia nadal rosną, a klienci coraz intensywniej szukają okazji i porównują oferty między sieciami.