Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Najmniejsze zbiory jabłek od 5 lat. Podrożeją owoce i soki

1

Tegoroczne zbiory jabłek w Polsce są najmniejsze od pięciu lat - informuje serwis Strefa Agro. Przyczyniły się do tego niekorzystne warunki atmosferyczne: przymrozki, gradobicia, a potem upały i susza. Niestety niższy poziom zbiorów przełoży się na wyższe ceny jabłek deserowych, soków oraz mrożonek.

Najmniejsze zbiory jabłek od 5 lat. Podrożeją owoce i soki
Mniejsze zbiory jabłek przełożą się na wyższe ceny (Pixabay)

Jak informuje serwis Strefa Agro, powołując się na dane z Głównego Urzędu Statystycznego, produkcja owoców drzewnych zmniejszyła się o 17% w porównaniu z poprzednim rokiem, przy czym głównym powodem tego spadku jest zmniejszenie zbiorów jabłek o 17% (w ubiegłym roku było to 9%).

Tegoroczne zbiory owoców w Polsce były niższe ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe. Sadownicy musieli stawić czoła wiosennym przymrozkom, gradobiciom, a później także upałom i suszy. Niektórzy informowali, że zakończyli zbiory nawet o kilka tygodni wcześniej, niż w ubiegłych latach.

Według Stefy Agro, tegoroczne zbiory jabłek są najniższe od 2019 roku. W rozmowie z portalem sad24.pl pewien sadownik stwierdził niedawno, że w jego rodzinnym gospodarstwie tegoroczne zbiory były najmniejsze od 22 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłumy turystów w polskim mieście. Wszyscy czekają na jedno
W tym roku kwitnienie rozpoczęło się wcześniej niż zazwyczaj i drzewa były bardziej narażone na wiosenne przymrozki, które wystąpiły w większości głównych rejonów uprawy w Polsce. W kolejnych miesiącach na stan sadów niekorzystnie wpłynął też m.in. opad gradu – mówił we wrześniu Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Banku Pekao, cyt. przez "Puls Biznesu".

W trudnej sytuacji są także czescy i węgierscy sadownicy. W ich przypadku spadki mogą sięgnąć nawet kilkudziesięciu procent. Urodzaju jabłek nie było również w Niemczech, Mołdawii czy w Ukrainie.

Wyższe ceny jabłek i soków

Niższe zbiory i związana z nimi napięta sytuacja podażowa, przełoży się na wzrost cen. Z prognoz wynika, że droższe będą jabłka deserowe, soki oraz mrożonki. Zdaniem ekonomistów, podwyżki cen, które odczujemy wiosną, mogą być wyższe od tych z ubiegłych lat.

Oczekujemy, że roczna dynamika ceny owoców będzie utrzymywać się na dodatnim poziomie do końca 1 połowy 2025. Niska podaż może sprzyjać wzrostom cen powyżej sezonowego wzorca. Owoce będą kategorią, która prawdopodobnie w największym stopniu będzie ciągnęła w górę inflację żywności w najbliższych miesiącach - prognozują analitycy PKO Banku Polskiego, cyt. przez Strefę Agro.
Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić