Polska rozczarowała Czechów. Poczuli się jak w średniowieczu

"Tanie zakupy w Polsce to już przeszłość" - ogłaszają rozczarowani Czesi po wizycie w Kowarach i Karpaczu. Jednocześnie zrelacjonowali, że pobyt w Polsce przyniósł im przykrą niespodziankę.

Czesi rozczarowani pobytem w Polsce.Czesi rozczarowani pobytem w Polsce.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, medium.seznam.cz
Mateusz Domański

"Przez wiele lat Czesi podróżowali do Polski po tańszą żywność. Jednak wygląda na to, że ten okres dobiegł końca - i to na długo" - zauważa serwis medium.seznam.cz.

Z opublikowanej relacji wynika, że grupa Czechów w poprzedni weekend spędzała czas w Karkonoszach. W pewnym momencie postanowili ruszyć do Polski na zakupy.

Od naszej ostatniej wizyty w polskim supermarkecie minęły około trzy lata, a w naszej pamięci wciąż tkwiło wspomnienie zaoszczędzonych pieniędzy. Nie był to jednak nasz główny powód odwiedzin w polskich sklepach. Gdziekolwiek podróżujemy, lubimy kupować i próbować lokalnych specjałów, których nie znajdziemy u siebie - bez względu na ceny - zaznaczono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Chylińska o sędziowaniu w "Mam talent!": "Wciąż jestem ciekawa ludzi"

Czesi wybrali się do Kowar. Gdy dotarli na miejsce, zaparkowali przed lokalną drogerią. Wówczas doszło do nieoczekiwanego zdarzenia.

W całym sklepie nagle zgasło światło. Roztrzęsiona sprzedawczyni wybiegła na zewnątrz, stając w drzwiach i wypraszając wszystkich klientów. W pobliskim, dobrze znanym Czechom sklepie spożywczym Biedronka również zabrakło świateł, a przy wyjściu zaczęli gromadzić się niezadowoleni klienci. Nie rozumieliśmy jej słów, ale wkrótce okazało się, że w całych Kowarach - liczących dziesięć tysięcy mieszkańców - nastąpiła awaria prądu - relacjonują Czesi.

"Nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy"

Awaria prądu w sklepach była dla Czechów sporym rozczarowaniem.

Poczuliśmy się, jakbyśmy cofnęli się do średniowiecza. Nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy czegoś podobnego, nawet w krajach znacznie mniej rozwiniętych niż Polska - zauważyli.

Ostatecznie zwiedzili malownicze centrum Kowar, a zakupy zrobili w Biedronce w Karpaczu. Tam napotkali jednak kolejne rozczarowanie.

Już po kilku minutach w sklepie stało się jasne, że o tanich zakupach możemy zapomnieć. Ceny były co najmniej takie same, a w wielu przypadkach nawet wyższe niż w Czechach - spostrzegli.

Odwiedzili również Netto, gdzie "ceny były jeszcze wyższe niż w Biedronce".

I to w nieprzyjemnym otoczeniu sklepu z wąskimi alejkami i chaotycznie rozmieszczonym towarem. Tu zrobiliśmy jeszcze skromniejsze zakupy i doszliśmy do wniosku, że era taniej polskiej żywności dla Czechów prawdopodobnie bezpowrotnie minęła - podkreślili.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
"Hit tygodnia" w Pepco. Tylko 25 zł za szt. Czas do 22 października
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
RTV EURO AGD tnie ceny. Zestawy garnków Tefal już od 399 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hit dnia w Media Expert. Tylko we wtorek drukarka za 49,99 zł
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Hity do sypialni w Jysk. Sprawdź promocje
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Kiedy i jak zacząć oszczędzać na emeryturę?
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Jesienne hity w Aldi za grosze. Sprawdź ofertę
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Dino kończy promocje 2+1 gratis. Zostały godziny
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Jak przenieść numer telefonu do nowego operatora?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Budowa domu w 2025 roku - ile trzeba wydać?
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Ekspresy do kawy taniej w zestawie. Sprawdź promocje Media Markt
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do 22 października w Lidlu. "2+1 gratis"
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk
Tylko do środy w Biedronce. Limit dzienny - 12 sztuk