Tanie sanatoria nie dla wszystkich. Resort nie wyklucza wyższych opłat
Jak podaje "Super Express", od 1 października w polskich sanatoriach zaczyna obowiązywać tzw. sezon niski. Oznacza to niższe opłaty za zakwaterowanie dla kuracjuszy, co cieszy szczególnie seniorów i osoby przewlekle chore. Wyjazd do uzdrowiska to nie tylko forma leczenia i rehabilitacji, ale też okazja do odpoczynku i zmiany otoczenia.
Najważniejsze informacje
- Sezon niski w sanatoriach oznacza niższe opłaty od 1 października.
- Ministerstwo Zdrowia rozważa podwyżki cen za pobyt.
- Podwyżki mogą wynieść nawet 30 proc.
Kuracjusze wciąż obawiają się podwyżek
Choć sezon niski przynosi ulgi, wiele osób martwi się o przyszłość cen turnusów. Jak informuje "Super Express", Ministerstwo Zdrowia nie wyklucza wprowadzenia znacznych podwyżek – nawet o jedną trzecią.
Biuro komunikacji resortu potwierdziło portalowi Fakt.pl, że rozważana jest waloryzacja opłat za pobyt w sanatorium, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nietypowa historia Zdzisława z Sanatorium miłości! Opowiedział o intrygach i braku wynagrodzenia za udział w programie
Ile mogłyby kosztować turnusy po waloryzacji?
Jak podaje "Super Express", w przypadku waloryzacji zgodnej z inflacją (29,4 proc.) cena 21-dniowego turnusu w pokoju jednoosobowym z łazienką w sezonie letnim mogłaby wzrosnąć o ponad 250 zł, przekraczając 1000 zł. Nadal byłaby to kwota znacznie niższa niż w przypadku turnusów komercyjnych, które kosztują kilka tysięcy złotych. Jednak dla wielu seniorów i rencistów nawet taka podwyżka mogłaby oznaczać konieczność rezygnacji z leczenia.
Wyższe opłaty mają być konieczne
Jak informuje "Super Express", wprowadzenie wyższych stawek ma pomóc sanatoriom w pokryciu rosnących kosztów utrzymania i funkcjonowania. Na razie decyzji o podwyżkach jeszcze nie ma, ale wszystko wskazuje, że zmiany są nieuniknione, a kuracjusze powinni przygotować się na możliwe zwiększenie kosztów pobytu w uzdrowiskach.