Kostka masła w sklepie kosztuje już niemal 10 złotych i nie zanosi się na razie na to, by cena tego produktu spadła. Kiedy padnie psychologiczna bariera i będziemy płacić rekordowo dużo na jeden z tych podstawowych produktów? Być może jeszcze w tym roku. Niestety, sytuacja na rynku nie nastraja optymizmem.
Czesi postanowili wprowadzić zabezpieczenia antykradzieżowe na... masło. Ceny tego produktu w ostatnim czasie poszły w górę, co sprawiło, że zaczął być łakomym kąskiem dla złodziei.
- W ostatnich tygodniach masło w Czechach stało się produktem luksusowym - donosi portal denik.cz. Wszystko przez rekordowe ceny. Za kostkę płaci się gdzieniegdzie nawet ponad 70 koron (przeszło 12 zł), dlatego wielu Czechów mieszkających blisko granicy z Polską woli zakupy u nas niż u siebie.
Bułka z masłem ze starego powiedzenia wciąż może pozostaje prosta, ale biorąc pod uwagę rosnące ceny żywności i galopująca inflację coraz rzadziej wydaje się tania. Ceny masła sięgają już 10 złotych za kostkę, czym zatem zastąpić popularne smarowidło aby uniknąć bankructwa? Podpowiadamy.
Klient Biedronki zrobił te same zakupy w dwóch sklepach tej sieci. Gdy porównał paragony, okazało się, że cena masła różni się między marketami. Pan Jacek zakupił je w popularnej promocji.
Wrzesień 2024 roku przyniósł znaczący wzrost cen wielu produktów spożywczych, w tym ogórków. Analizy pokazują, że ceny tych warzyw wzrosły o prawie 50 proc., co czyni je jednym z najszybciej drożejących artykułów na rynku.
Inflacja i coraz większe podwyżki produktów spożywczych w sklepach sprawiają, że Polacy drżą na myśl o codziennych podstawowych zakupach. Eksperci z niepokojem śledzą rynek i zastanawiają się czy cena bazowego produktu, za jaki uchodzi masło przekroczy psychologiczną barierę 10 złotych.